W trakcie tegorocznej kampanii samorządowej do Rady Miejskiej Góry doszło 10 kwietnia do spotkania w Bibliotece Miejskiej. Brała w niej udział Irena Krzyszkiewicz starająca się o reelekcję i młodzież z górowskich szkół ponadpodstawowych. Był to czas wyjątkowy w tej kampanii. Dwu kandydatów odpadło, dwoje walczyło dalej – Irena Krzykiewicz i Tadeusz Juska. Wieloletnia pani burmistrz osiągnęła wtedy lepszy wynik od swojego konkurenta, lecz 21 kwietnia przegrała.
Pojawiły się nieprzychylne komentarze pod jej adresem. Część wyborców uznała, że to spotkanie miało związek z wyborami, a pani burmistrz, bojąc się porażki, zabiegała o głosy młodzieży. Wówczas nie wyjaśniono tej sprawy, czy faktycznie tak było. Na sesji Rady Powiatu 26 czerwca radny Ryszard Pietrowiak z Żuchlowa chciał się dowiedzieć, jaki charakter miało to spotkanie. Otrzymał dwie odpowiedzi.
W pierwszej dyrektorka Zespołu Szkół Ewa Gano wyjaśniła, że spotkanie miało charakter edukacyjny i informacyjny. Wg niej „Spotkanie to miało na celu przybliżenie młodzieży funkcjonowanie urzędu gminy oraz różnych jednostek administracyjnych, jak również zapoznanie z możliwościami, jakie daje lokalna instytucja kulturalna – Dom Kultury, które przedstawił młodzieży dyrektor tej instytucji.”
Z kolei dyrektorka Liceum Ogólnokształcącego Magdalena Mielczarek dopowiedziała, że to spotkanie nie tylko miało charakter edukacyjny i informacyjny, ale również wychowawczy. Użyła podobnej argumentacji, co dyrektorka ZS. Licealiści odwiedzali różne instytucje i uczestniczyli w różnego rodzaju spotkaniach. W tym kontekście wymieniła Bibliotekę Pedagogiczną jako miejsce spotkań. Jako wieloletni pracownik tej instytucji, obecnie jedyny, wyjaśniam, że nic mi nie wiadomo o takich spotkaniach, w ciągu ostatnich lat miałem z licealistami tylko lekcje polegające na tym, że uczyłem ich posługiwania się katalogiem internetowym funkcjonującym w systemie informatycznym Aleph. Stwierdziła również, że tego typu spotkania umożliwiają uczniom zrozumienie mechanizmów działania społeczności lokalnej oraz zachęcają do aktywnego uczestnictwa w życiu publicznym.
Jednak żadna z pań dyrektorek nie wyjaśniła, dlaczego ta „lekcja samorządowa” odbyła się między pierwszą i drugą turą wyborów, co wywołało komentarze co do jej charakteru.
