O 9.59 radny senior Kazimierz Bogucki rozpoczął obrady pierwszej inauguracyjnej sesji Rady Powiatu. Był to dalszy ciąg sesji z 6 maja. Najpierw złożył ślubowanie Krystian Stuczyk, wcześniej nieobecny.
Następnie przystąpiono do wyboru przewodniczącego rady. Z bólami wybrano komisję skrutacyjną: Ryszard Czerw – przewodniczący, Krystian Stuczyk i Michał Krochta. Głosowanie nad jej powołaniem już zapowiadało kolejne problemy: 9 radnych było za, 6 wstrzymało się od głosu. Żadne ugrupowanie obecne w radzie nie zgłosiło kandydata.
Było to o tyle dziwne, że dzień wcześniej doszło do porozumienia w gabinecie Ireny Krzyszkiewicz między „piątką Ireny Krzyszkiewicz” i radnymi Prawa i Sprawiedliwości w sprawie wybory tymczasowego przewodniczącego. Ma to związek z czynnościami, które ma wykonać rada: przyjąć raport o stanie powiatu (do końca maja), przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu w minionym roku, głosowanie nad absolutorium dla zarządu i głosowanie nad wotum zaufania (wszystko to do końca czerwca). Ten tymczasowy przewodniczący miałby sprawować swą funkcję do czasu wyłonienia większościowej koalicji w radzie. Przed rozpoczęciem obrad „piątka Ireny Krzyszkiewicz” wycofała się z wcześniejszych ustaleń.
Wówczas Ryszard Wawer („piątka Ireny Krzyszkiewicz”) zgłosił wniosek o przerwanie obrad i ich kontynuowanie 11 czerwca. Z kolei Marek Biernacki wskazał 23 maja jako dzień podjęcia obrad. W czasie przerwy na korytarzy przez dłuższy czas dyskutowali radni (poza tymi z PiS-u) i po powrocie na salę Ryszard Wawer wycofał swój wniosek, a Marek Biernacki zmienił datę podjęcia obrad na 4 czerwca.
Na zakończenie obrad senior radny Kazimierz Bogucki w ostrych słowach podsumował dotychczasową sytuację, z którą po raz pierwszy zetknął się a był radnym seniorem w 2014, 2018 i teraz w 2024 roku.