sobota, 31 sierpnia 2019

Wyboje na drodze autobusów


18 lipca 2019 r. weszła w życie ustawa o funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej, która reguluje utworzenie i funkcjonowanie funduszu oraz zasady dofinansowania z jego środków organizatorów publicznego autobusowego transportu zbiorowego, którzy utworzą nowe linie nie będące komunikacją miejską. 82 nowe linie autobusowe w 8 gminach i 6 powiatach woj. dolnośląskiego powstaną dzięki funduszowi rozwoju przewozów autobusowych, najwięcej, bo 25 nowych linii otworzy powiat bolesławiecki, i 24 w powiecie kłodzkim. Wśród gmin z dofinansowaniem nie ma żadnej z naszego powiatu.

Zarząd powiat chciał odtworzyć dwie linie. Pierwsza relacji Jemielno – Osławice – Wąsosz z trasą przejazdu Jemielno – Łęczyca – Czeladź Mała – Psary – Daszów – Osłowice – Baranowice – Czeladź Wielka – Stefanów – Kowalowo – Wąsosz I, II – Wąsosz III, IV – Wąsosz; druga to połączenie Piotrowice Małe – Lubiel – Wąsosz z trasą przejazdu Piotrowice Małe – Drozdowice Wielkie – Drozdowice Małe – Wrząca Śląska – Wrząca Wielka – Kamień Górowski – Lubiel – Płoski -  Wąsosz I, II – Wąsosz III, IV – Wąsosz. Funkcjonowałyby od 1 września w czasie 4 miesięcy.

Na sesji Rady Powiatu znalazł się stosowny punkt w projekcie porządku obrad. Jednak do głosowania nad nim nie doszło. Radna Mariola Szurynowska zgłosiła wniosek o wycofanie tego punktu, uzasadniając to tym, że wójt gminy Jemielno i burmistrz Wąsosza zadeklarowali ustnie wsparcie finansowe dla tej inicjatywy. Jej niewiarę w słowa starosty podzieliła cała „ósemka Ireny Krzyszkiewicz” (Franciszek Nakoneczny, Marek Bieracki, Grażyna Owczarek, Urszula Szmydyńska, Mariola Szurynowska, Ryszard Pietrowiak, Andrzej Rogala i Ryszard Wawer) . 



Starosta Kazimierz Bogucki nieskutecznie apelował do wnioskodawczyni o wycofanie wniosku. I tak z porządku obrad wypadł projekt uchwały określające linie komunikacyjne, które miał zamiar zorganizować powiat. Wobec tego zgoda na zwarcie umowy o świadczeniu usług transportowych stała niezasadna i również zniknęła z porządku obrad. „Ósemka Ireny Krzyszkiewicz” wszem i wobec twierdziła, że nie są przeciw reaktywacji tych linii, głosowanie pokazało co innego.

29 sierpnia starostowie Kazimierz Bogucki Grzegorz Kordiak dali z siebie wszystko i zawarto pisemne porozumienie w sprawie wyrażenia woli współpracy i współfinansowania zadania realizowanego przez powiat dotyczący utworzenia dwu linii autobusowych. Pod nim podpisali się starostowie i burmistrz Wąsosza Paweł Niedźwiedź i wójt gminy Jemielno Anita Sierpowska. Włodarze gmin zgodzili się na współfinansowanie do 33% ogółu kosztów.

Tego samego dnia zarząd powiatu złożył wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej. Odbyła się dnia następnego o godz. 7.00. Teraz „ósemka Ireny Krzyszkiewicz” uwierzyła w dofinansowanie gmin (dostali kopie na papierze) i wszyscy radni obecni na posiedzeniu w liczbie 15 zagłosowali za reaktywacją tych dwu linii autobusowych. Sprawę ułatwiło niedopatrzenie „ósemki” radnych na wcześniejszej sesji. W uchwale o zmianie budżetu powiatu przewidziano kwotę 8 112 zł jako dotację z funduszu rozwoju przewozów autobusowych oraz wkład własny powiatu w wysokości 26 717 zł. Mimo że głosowali przeciwko tym dwu liniom autobusowych, to nie zauważyli tych sum i nie usunęli ich z projektu uchwały o zmianie budżetu.

Reaktywacji tych dwu linii rodzi też wiele pytań. Jedno najważniejsze to – jak wielki będzie ich deficyt? Uzależnione to jest od liczby pasażerów. W tej chwili nie można tego oszacować. Te dwie linie będą funkcjonowały do końca roku, w przyszłym trzeba będzie ponieść wyższe koszty – prawdopodobnie trzy razy większe. Nie wiadomo, czy powiat ze swej kasy zdoła tyle wysupłać.

piątek, 30 sierpnia 2019

Za miedzą – bój o rurę


Przez blisko rok wojewoda dolnośląski zajmował się sprzeciwami od decyzji wydanych przez górowskie starostwo dotyczących przebudowy gazociągu w Rudnej Wielkiej. Fakt niewielkiej zmiany lokalizacji nie podobał się dla trojga mieszkańców gminy Wąsosz (Romana Góralczyka, Darii Góralczyk i Kingi Sójki reprezentowanych przez Kazimierza Ławika, którego reprezentował adwokat).


Sprawa dotyczyła działki należącej do Chemeko-System, przez której środek przebiegała rura  gazociągu średniego ciśnienia relacji Załęcze – Bojanowo, ukryta w ziemi. Wrocławska spółka w porozumieniu z PGNiG omówiła warunki jej przeniesienia w inne miejsce (nadal na terenie ich gruntu. Koszty przygotowania formalnego, wynajęcia i opłacenia ekipy wykonującej inwestycję miał pokryć właściciel składowiska w Rudnej Wielkiej, na co przystał. 

W pierwszej połowie 2017 roku starosta górowski wydał pozwolenie na przebudowę gazociągu. Od niej odwołanie złożyli mieszkańcy okolicy – trzy osoby. Wojewoda dolnośląski przez 11 miesięcy badał sprawę, by w ostatnich dniach sierpnia umorzyć postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji górowskich urzędników. W sześciostronicowym uzasadnieniu podpisanym przez dyrektora wydziału infrastruktury w gabinecie wojewody czytamy, że postępowanie należało umorzyć ze względu na fakt, iż skarżący nie byli stroną w sprawie.

Oponenci przeniesienia gazociągu żądali też od wojewody dolnośląskiego zatrzymania prac budowlanych. Wojewoda nie przychylił się do tego wniosku. Próbowano też storpedować inwestycję poprzez zawiadomienia do WIOŚ, jednakże to nie przyniosło oczekiwanego efektu przez protestujących.

Zatrzymanie przebudowy rurociągu mogło wiązać się z zatrzymaniem transportu gazu.  A to przyniosłoby ogromne straty i spowodowałoby ryzyko pozwania powiatu przez PGNiG o odszkodowanie. Te zapewne byłoby gigantyczne. Rzeczywiste średnie przepływy gazu w omawianym gazociągu wynoszą między 13 a 15 tysięcy metrów sześciennych na godzinę. Oznacza to, że dziennie przepływa tamtędy gaz warty około pół miliona złotych. Miesięcznie daje to niebagatelną kwotę 15 milionów złotych. Wspomnieć należy, że PGNiG należy do skarbu państwa.

Chemeko-System odniosło się do wydanych przez wojewodę decyzji. Twierdzi, że działania przeciwników „wskazują na zupełny brak merytorycznego rozeznania w przedmiocie planowanej inwestycji w aspekcie formalnoprawnym, jak i faktycznym, i pozostają oparte na nieprawdziwych i niesprawdzonych informacjach”. 

Mimo że decyzja we Wrocławiu została wydana dopiero teraz, gaz spokojnie płynie nowym rurociągiem od stycznia tego roku.  Teraz nasuwa się inne pytanie: kto zapłaci za całe procedowanie sprawy przez urzędników wojewody? Jak zwykle … podatnicy. 

czwartek, 29 sierpnia 2019

Statut nie dla pana przewodniczącego

Chce napisać kilka zdań o ostatniej sesji Rady Powiatu, tej z 28 sierpnia, dokładnie o pewnej kwestii proceduralnej,  ale najpierw muszę wrócić do wcześniejszej.

Podczas sesji Rady Powiatu w Górze 25 czerwca odbyło się głosowanie nad udzieleniem absolutorium zarządowi. W głosowaniu nad udzieleniem absolutorium padł wynik: 8 radnych się wstrzymało, 6 zagłosowało za udzieleniem; ostatecznie obecny zarząd nie otrzymał absolutorium, co jest równoznaczne z wnioskiem o odwołanie obecnego zarządu. Aby otrzymać absolutorium w głosowaniu musiałoby głosować za nim bezwzględna większość ustawowego składu radu, czyli 9 osób. Regionalna Izba Obrachunkowa po zapoznaniu się z dokumentami i nagraniem przebiegu sesji stwierdziła nieważność uchwały o nieudzieleniu absolutorium, ponieważ w trakcie dyskusji nie padły merytoryczne argumenty negatywnie oceniające gospodarkę finansową powiatu w 2018 r.

Ustawa o samorządzie powiatowym przewiduje dwie możliwości: udzielenie lub nieudzielenie absolutorium. Ustawodawca więc nie przewidział takiej sytuacji, w jakiej znalazła się nasza rada. Jaka jest sytuacja prawna rady? Czy nasze uchwały będą prawomocne?


28 sierpnia przed głosowaniem nad porządkiem obrad chciałem zadać te pytania przewodniczącemu rady Ryszardowi Wawerowi, ale nie było mi dane. Przewodniczący uznał niezgodnie ze statutem rady, że mogę jedynie wnioskować o zmianę jednego punktu porządku obrad. Nie chciał wysłuchać moich wątpliwości, których skutek mógł daleko posunięty.

W statucie z 20 grudnia 2018 r. w §20 znajduje się zapis określający kompetencje przewodniczącego rady. Przytoczę jego fragment: przewodniczący rady „przedstawia projekt porządku obrad” i dalej „z wnioskiem o uzupełnienie lub zmianę projektu porządku obrad może wystąpić radny”. Postępowałem zgodnie ze statutem, ale przewodniczący odebrał mi głos. Trudno mi zrozumieć te niezgodne ze statutem działanie przewodniczącego Ryszarda Wawera. Być może nie zna tego aktu prawnego, w co nie chce mi się wierzyć; być może jest inna przyczyna. Tak czy owak kompetencję się nie popisał.

Dopiero w punkcie „Wolne wnioski i zapytania” pozwolił mi podzielić się moimi wątpliwościami i od razu stanowczo stwierdził, że są niezasadne. Wówczas spytałem się o opinię nadzoru prawnego wojewody, nie zna jej, bo nie widział powodu o to się spytać. Obecna na sali obrad prawniczka podzieliła jego pogląd, choć chyba nie do końca. Zadeklarowała bowiem przygotować analizę prawną tego problemu.

Nie dziwię się, że nikt nie chce pracować w komisji statutowej (powołanej w lutym), której przewodniczy Ryszard Wawer. Rezygnuję z jej członkostwa. Komisja ma dostosować statutu powiatu do nowych – czyli z zeszłego roku – regulacji prawnych.

piątek, 16 sierpnia 2019

Przedszkole specjalne


Obecnie w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Wąsoszu funkcjonują: szkoła podstawowa specjalna, szkoła branżowa I stopnia specjalna i szkoła specjalna przysposabiająca do pracy; do niedawana - gimnazjum specjalne, ale w wyniku reformy oświaty je zlikwidowano. W SOSW spadła liczba uczniów. W r. 2012 jeszcze było ich ponad stu, ale zaczął się ich systematyczny spadek. We wrześniu 2018 r. odnotowano tylko pięćdziesięciu. By zaradzić temu dramatycznemu spadkowi uczniów, wymyślono utworzyć od 1 września 2020 r. w ramach Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego – przedszkole specjalne.


30 kwietnia na posiedzenie zarządu powiatu trafił wniosek naczelnika Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Promocji w sprawie utworzenia przedszkola specjalnego w Wąsoszu, który byłby częścią SOSW. Jego utworzenie byłoby uzupełnieniem oferty edukacyjnej w zakresie kształcenia specjalnego na terenie powiatu i tym samym udzieleniem pomocy dzieciom i jednocześnie wsparciem dla SOSW.

Zakładanie i prowadzenie przedszkoli specjalnych jest zadaniem własnym gminy, w tym przypadku gminy Wąsosz, więc należałoby zawrzeć porozumienie powiatu z gminą Wąsosz w tej sprawie. Podobnie postąpiono z Liceum Ogólnokształcącym w Wąsoszu. Powiat wyraził zgodę na jego prowadzenie przez gminę Wąsosz.

Wówczas podszedłem sceptycznie do zasadności utworzenia takiego przedszkola. Generalnie obawiałem się wtedy i obawiam się do dziś, czy rodzice będą skłonni posyłać swoje dzieci do Wąsosza. Wniosek kierowany do zarządu nie zawierał informacji o przewidywanej liczbie dzieci w tym przedszkolu, kto będzie odpowiadał za dowóz dzieci, brakowało informacji o kosztach adaptacji, o kadrze pracującej w tym przedszkolu.

Częściowo moje obawy rozwiał naczelnik S. Bączewski, którego zaproszono na to posiedzenie zarządu. Wg danych z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Górze Zespól Wczesnego Wspomagania Rozwoju pracuje z 36 dziećmi (4 z Wąsosza, po 2 z Niechlowa i Jemielna, pozostałe – z gminy Góra). Część tych dzieci kwalifikuje się do przedszkola specjalnego. W nim grupy mogą liczyć 4-5 dzieci w zależności od rodzaju niepełnosprawności. Inne kwestie podnoszone przeze mnie zostały wyjaśnione podczas tego posiedzenia, np. dowożenie dzieci busem, który zamierzano kupić dla SOSW, czy koszty dowożenia.

Ostatecznie moje obawy rozwiała dyrektorka SOSW Justyna Dąbrowska. Podczas mojej wizyty w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Wąsoszu zaprezentowała swoją placówkę w dobrym świetle, omówiła plany funkcjonowania przedszkola specjalnego i przekonała mnie o zasadności utworzenia takiego przedszkola. Środki  pozyskane na utworzenie przedszkola przeznaczone byłyby na zakup mebelek oraz na dostosowanie toalet i umywalek do małych dzieci. W ten sposób zostałem całkowicie przekonany do poparcia utworzenia takiego przedszkola.

Kolejnym etapem było podjęcie uchwały przez Radę Miejską w Wąsoszu w sprawie zawarcia porozumienia dotyczącego założenia i prowadzenia przez powiat górowski publicznego przedszkola specjalnego w Wąsoszu. Nastąpiło to 9 sierpnia. Teraz już tylko Rada Powiatu winna podjąć stosowną uchwałę.

niedziela, 11 sierpnia 2019

Raport o stanie powiatu górowskiego 2018: Porządek publiczny i bezpieczeństwo obywateli


W tym roku po raz pierwszy jednostki samorządu terytorialnego miały obowiązek przedstawić raporty o stanie swojej gminy, powiatu czy województwa w 2018 r.. Uczynił to także powiat górowski. Ten dokument jest dostępny w internecie. Poniżej publikuję jego fragment.

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Górze

Państwowa Straż Pożarna jest to zawodowa, umundurowana i wyposażona w specjalistyczny sprzęt formacja przeznaczona do walki z pożarami, klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami.

Na dzień dzisiejszy strażacy nie tylko gaszą pożary. Głównym ich zadaniem jest walka z klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami, głównie wypadkami komunikacyjnymi. Dużym odsetkiem są działania medyczne.

Państwowa Straż Pożarna jest organizatorem krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego mającego na celu ochronę życia, zdrowia oraz mienia podczas:
• walki z pożarami i innymi klęskami żywiołowymi,
• ratownictwa technicznego,
• ratownictwa chemicznego,
• ratownictwa ekologicznego,
• ratownictwa medycznego.

Zestawienie zdarzeń zrealizowanych przez KP PSP w Górze:
Rok
Pożary
Miejscowe zagrożenia
Fałszywe alarmy
Razem
2017
148
382
10
540
2018
236
290
14
540

Straty popożarowe i wartość uratowanego mienia:
Rok
Ilość pożarów
Straty  popożarowe w tys. zł
Wartość mienia uratowanego mienia w tys. zł
Ogółem
Średnio na 1 pożar
2017
148
585,00
3,95
4 263,00
2018
236
927,90
3,93
29 790,00

W roku 2018 KP PSP w Górze przeprowadziła 60 kontroli i 11 odbiorów podczas, których skontrolowano 92 obiekty stwierdzając 81 nieprawidłowości. W ich wyniku wydano 17 decyzji, 1 upomnienie oraz 2 grzywny w celu przymuszenia.

Na terenie powiatu działa 30 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, z których 20 uczestniczyło w działaniach ratowniczych w roku 2018.

Komenda Powiatowa Policji w Górze

Komenda Powiatowa Policji w Górze, tak jak inne jednostki Policji realizuje zadania określone w podstawowym akcie prawnym jakim jest Ustawa o Policji z dnia 6 kwietnia 1990 roku (Dz. U. 2011.287.1687 z późniejszymi zmianami):
1. Ochrona życia i zdrowia ludzi oraz mienia przed bezprawnymi zamachami naruszającymi te dobra;
2. Ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego, w tym zapewnienie spokoju w miejscach publicznych oraz w środkach publicznego transportu i komunikacji publicznej, w ruchu drogowym i na wodach przeznaczonych do powszechnego korzystania;
3. Inicjowanie i organizowanie działań mających na celu zapobieganie popełnianiu przestępstw i wykroczeń oraz zjawiskom kryminogennym i współdziałanie w tym zakresie z organami państwowymi, samorządowymi i organizacjami społecznymi;
4. Wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie ich sprawców;
5. Nadzór nad specjalistycznymi uzbrojonymi formacjami ochronnymi w zakresie określonym w odrębnych przepisach;
6. Kontrola przestrzegania przepisów porządkowych i administracyjnych związanych z działalnością publiczną lub obowiązujących w miejscach publicznych;
7. Współdziałanie z policjami innych państw oraz ich organizacjami międzynarodowymi, a także z organami i instytucjami Unii Europejskiej na podstawie umów i porozumień międzynarodowych oraz odrębnych przepisów;
8. Gromadzenie, przetwarzanie i przekazywanie informacji kryminalnych;
9. Prowadzenie bazy danych zawierającej informacji o wynikach analizy kwasu dezoksyrybonukleinowego (DNA).

Ustawowe zadania realizowane są przez Komendę Powiatową Policji w Górze, która dysponuje łącznie 90 etatami, z czego 74 etaty policyjne (według stanu na dzień 31 grudnia 2018 roku). Struktura organizacyjna KPP w Górze obejmuje:
• Wydział Prewencji
• Wydział Kryminalny
• Ogniwo Ruchu Drogowego
• Rewir Dzielnicowych w Górze ( obejmuje swoim zasięgiem gminę Góra i Niechlów) 
• Rewir Dzielnicowych w Wąsoszu (obejmuje swoim zasięgiem gminę Wąsosz i Jemielno)
• Służby wspomagające.

Analizę stanu bezpieczeństwa oparto o dane statystyczne gromadzone przez Policję za okres 2018 roku w porównaniu do lat ubiegłych. Jednym ze sposobów pozwalających ocenić działania Policji są mierniki ocenne, które monitorują stopień realizacji priorytetów Komendanta Głównego Policji wyznaczone na lata 2016-2018 (przedłużone do 2020 roku):
Priorytet I. Zwiększenie efektywności działań Policji na rzecz wzmocnienia współpracy ze społeczeństwem
Priorytet II. Podniesienie skuteczności działań Policji w identyfikacji i zwalczaniu największych współczesnych zagrożeń, w tym cyberprzestępczości
Priorytet III. Wzrost skuteczności działań Policji w zwalczaniu przestępczości najbardziej uciążliwej społecznie
Priorytet IV. Działania Policji ukierunkowane na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym Priorytet
V. Optymalizacja działań Policji na rzecz zapewnienia imprez masowych
Priorytet VI. Podniesienie jakości i efektywności pracy Policji poprzez sukcesywne podwyższanie kompetencji zawodowych funkcjonariuszy i pracowników Policji 
Priorytet VII Doskonalenie jakości zadań realizowanych przez Policjantów i pracowników Policji poprzez zapewnienie optymalnych warunków pełnienia służby/pracy .

W omawianym okresie policjanci wszczęli łącznie 810 postępowania przygotowawcze, a w roku 2017 - 754 postępowania. W porównywalnym przedziale czasowym nastąpił wzrost bezwzględnej ilości o 56 wszczętych postępowań, co stanowi 107,4% dynamiki. W tym okresie zostało stwierdzonych ogółem 744 przestępstw, w stosunku do 715 w roku 2017, co daje dynamikę 104,1%. Wykrywalność przestępstw odnotowano na poziomie 72,8%.

W grupie najbardziej dokuczliwych przestępstw są przestępstwa o charakterze kryminalnym. W 2018 roku wszczęto 588 postępowania w stosunku do 487 w roku 2017. Daje to dynamikę na poziomie 120,7%. Stwierdzono 528 przestępstw przy 475 w roku ubiegłym, co stanowi 111,2% dynamiki. Wykrywalność tego typu przestępstw wynosi 65,2%.

W 2018 roku w siedmiu wybranych kategoriach (kradzież, kradzież z włamaniem, rozbój, kradzież pojazdu, uszczerbek na zdrowiu, udział w bójce i pobiciu, uszkodzenie ciała) wszczęto 213 postępowań, w stosunku do 214 postępowań w roku 2017, tj. o 1 mniej niż w roku ubiegłym, co daje dynamikę 99,5%.

Stwierdzono 253 przestępstwa, w stosunku do 238 w 2017 roku. Stanowi to dynamikę na poziomie 106,3%, przy wykrywalności na poziomie 42,6%.

W 2018 roku policjanci Komendy Powiatowej Policji w Górze przeprowadzili łącznie ponad 4101 interwencji. Wylegitymowano 16822 osoby. Na gorącym uczynku przestępstwa zatrzymano 313 osób.

W 2018 roku zanotowano 378 zdarzeń drogowych, z czego najczęstszą przyczyna było;
- prędkość 70
- nieudzielenie pierwszeństwa 53
- wyprzedzanie/omijanie 45
- stan jezdni 35
- obiekty/zwierzęta na drodze 36
- cofanie 30
- wymijanie 23.

czwartek, 8 sierpnia 2019

Autobusy na cztery miesiące


18 lipca 2019 r. weszła w życie ustawa o funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej, której celem jest zapewnienie dostępności autobusowego publicznego transportu zbiorowego. Samorząd powiatowy przeciwdziałając wykluczeniu transportowego mieszkańców niewielkich miejscowości może złożyć wniosek o objęciu dofinansowaniem linii komunikacyjnych pożytku publicznego. Warunkiem jest  ich wskazanie. Na ostatnim posiedzeniu zarządu powiatu 8 sierpnia to uczynił.


 Określił dwie linie. Pierwsza relacji Jemielno – Osławice – Wąsosz z trasą przejazdu Jemielno – Łęczyca – Czeladź Mała – Psary – Daszów – Osłowice – Baranowice – Czeladź Wielka – Stefanów – Kowalowo – Wąsosz I, II – Wąsosz III, IV – Wąsosz; druga to połączenie Piotrowice Małe – Lubiel – Wąsosz z trasą przejazdu Piotrowice Małe – Drozdowice Wielkie – Drozdowice Małe – Wrząca Śląska – Wrząca Wielka – Kamień Górowski – Lubiel – Płoski -  Wąsosz I, II – Wąsosz III, IV – Wąsosz. Pasażerowie z Wąsosza będą mogli dalej podróżować do Góry korzystając z funkcjonujących połączeń  autobusowych.

W jaki sposób określono te dwie linie. Wzięto pod uwagę niedostępność połączeń autobusowych (komunikacyjne „białe plamy” na terenie powiatu) i dojazd uczniów do szkół w Górze. Zwrócono się do dyrektorów szkół ponadpodstawowych o informację, skąd pochodzą uczniowie uczęszczający i zamierzający uczęszczać do tych szkół. Na ich podstawie ustalono przebieg tych dwu linii użyteczności publicznej.

Wojewoda będzie mógł opłacić nie całe koszty uruchamianych linii autobusowych, lecz tylko pokryć deficyt poniesiony przez przewoźnika. Więcej pasażerów, mniejszy deficyt, mniejsza dopłata. W grę wchodzą linie o charakterze użyteczności publicznej, które nie funkcjonowały co najmniej 3 miesiące przed dniem wejścia ustawy o funduszu rozwoju przewozów autobusowych oraz na których przewiduje się wystąpienie deficytu. Chodzi tu w naszym przypadku o linie obsługiwane przez leszczyńską „Millę”.  Można byłoby ogłosić przetarg, ale wtedy nie ma szans na ich uruchomienie 1 września br., jak się planuje.

Podczas posiedzenia zwróciłem uwagę na połączenie autobusowe z Wrocławiem. Można do niego dojechać, ale po załatwieniu swojej sprawy, np. wizyty u lekarza, trudno już wrócić. Wydaje mi się, że jest bardzo potrzebne wznowienie wieczornego kursu autobusowego. Starosta Kazimierz Bogucki moją uwagę przyjął ze zrozumieniem, ale nie leży to w gestii powiatu. Obiecał w tej sprawie zwrócić się do marszałka województwa i leszczyńskiej „Milli”.  Sam podniósł kwestię dojazdu do ZUS’u w Legnicy, którą już wcześniej na sesjach rady poruszał. Nie możemy liczyć na skomunikowanie Góry z Legnicą. Stwierdził, że ZUS może się zbliżyć do nas, np. orzecznik mógłby przyjmować w Głogowie. Z kolei Jan Czerwiński upomniał się o komunikację dla zachodniej części powiatu.

Po przyjęciu zaproponowanej uchwały przez Radę Powiatu – nie wykluczone, że sesja będzie zwołana w trybie nadzwyczajnym -  będzie napisany stosowny wniosek i wysłany do wojewody. Nie wszystkie kwestie dotyczące wniosku są jasne, np. terminy. Najważniejsze, że trzeba próbować ułatwić życie mieszkańcom powiatu.

O jeden dąb mniej


W poniedziałek rozpoczął się bardzo potrzebny remont ulicy Reymonta. Na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Reymonta rosły dwa okazałe dęby. Jeden z nich został wycięty, bo rósł na chodniku. Szkoda! Jak zwykle za remont płaci przyroda.






poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Raport o stanie powiatu górowskiego 2018: Ochrona praw konsumenta


W tym roku po raz pierwszy jednostki samorządu terytorialnego miały obowiązek przedstawić raporty o stanie swojej gminy, powiatu czy województwa w 2018 r.. Uczynił to także powiat górowski. Ten dokument jest dostępny w internecie. Poniżej publikuję jego fragment.

Dotyczy on działalności Rzecznika Praw Konsumenta. Jego biuro jest czynne w starostwie (III piętro) we wtorki (godz. 8.00-10.00) i czwartki (godz. 8.00-10.00). Funkcję rzecznika pełni Adrian Turowski (tel. 65/544 39 39; fax: 65/543 35 11; e-mail: a.turowski@powiatgora.pl)


Ochroną praw konsumenta na terenie powiatu górowskiego zajmuje się Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów zatrudniony w wymiarze 3/20 etatu, co daje 6 godzin tygodniowo. Do jego zadań należy:

1. Zapewnienie bezpłatnego poradnictwa konsumenckiego i informacji prawnej w za-kresie ochrony interesów konsumentów

W 2018 roku Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Górze realizował zadania powiatu w za-kresie ochrony praw konsumentów zgodnie z zapisami ustawy z dnia 16 lutego 2017 roku o ochronie konkurencji i konsumentów.

W okresie sprawozdawczym Rzecznik realizując zadania polegające na zapewnieniu bez-płatnej informacji prawnej i poradnictwa konsumenckiego udzielił 96 porad, na które składały się:
• 54 porady dotyczące umów zawartych w lokalu przedsiębiorstwa,
• 18 porad dotyczących umów zawartych na odległość,
• 24 porady dotyczące umów zawartych poza lokalem przedsiębiorstwa.

Ponadto, w 9 przypadkach Rzecznik udzielał konsumentom informacji ogólnych, które najczęściej dotyczyły terminów odpowiedzi na reklamację konsumenta.
Wyżej wymienione przypadki, obejmowały najczęściej problemy związane z chęcią odstąpienia konsumentów od zawartych umów (50 spraw), reklamacjami z powodu wad towarów bądź nienależytym wykonaniem umowy (44 sprawy) oraz niezrozumieniem warunków zawartych umów (2 sprawy).

Rzecznik świadczył pomoc w biurze podczas osobistych wizyt konsumentów, telefonicznie i mailowo. W zgłaszanych sprawach często pomagał w redagowaniu pism związanych z dochodzeniem przez konsumentów roszczeń kierowanych do przedsiębiorców.

2. Składanie wniosków w sprawie stanowienia i zmiany przepisów prawa miejscowego w zakresie ochrony interesów konsumentów

W okresie sprawozdawczym Powiatowy Rzecznik Konsumentów nie składał wniosków w sprawie stanowienia i zmiany przepisów prawa miejscowego w zakresie ochrony interesów konsumentów.

3. Występowanie do przedsiębiorców w sprawach ochrony praw i interesów konsumentów

Z uwagi na przysługujące Powiatowemu Rzecznikowi Konsumentów uprawnienia dotyczące możliwości występowania do przedsiębiorców w sprawach ochrony praw i interesów konsumentów, w okresie sprawozdawczym Rzecznik występował do sprzedawców towarów i usług 23 razy. W prowadzonych postępowaniach:
• 17 spraw zakończyło się uznaniem roszczeń konsumentów,
• w 4 sprawach sprzedawcy podtrzymali swoje stanowiska o odmowie uznania reklamacji – nieuzasadnione roszczenia konsumentów,
• 2 sprawy w toku.

4. Współdziałanie z UOKiK [Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów], organami Inspekcji Handlowej oraz organizacjami konsumenckimi i innymi instytucjami w zakresie ochrony konsumentów

W okresie sprawozdawczym Rzecznik współpracował z UOKiK [Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów].

5. Wytaczanie powództw na rzecz konsumentów i wstępowanie do toczących się postępowań

W okresie sprawozdawczym Powiatowy Rzecznik Konsumentów nie wytaczał powództw na rzecz konsumentów ani nie wstępował do toczących się postępowań.

6. Działania o charakterze edukacyjno-informacyjnym.

W ramach działań edukacyjno-informacyjnych, w 2018 roku Rzecznik:
a) brał udział w debacie społecznej „Porozmawiajmy o bezpieczeństwie - możesz mieć na nie wpływ” gdzie wygłosił wykład na temat umów zawieranych na odległość i poza lokalem przedsiębiorstwa,
b) przeprowadził zajęcia edukacyjne w Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Górze gdzie przekazał uczniom czterech klas informacje dotyczące praw konsumenta i sposobach dochodzenia roszczeń,
c) udostępnił konsumentom publikacje:
• Seniorze, nie daj się oszukać,
• Jak sobie poradzić z biernością przedsiębiorcy?
• Jak radzić sobie z windykatorem i komornikiem?

czwartek, 1 sierpnia 2019

Prawo ponad wszystko


Rano 1 sierpnia pikietowano pod starostwem, żeby nakłonić starostę do wydania odmowy na budowę nowej IV kwatery wysypiska odpadów w Rudnej Wielkiej.. Pikieta rozpoczęła się z niewielkim opóźnieniem, bo czekano na ekipę telewizyjną z Wrocławia. Efektem jej pracy była kilkuminutowa migawka we wrocławskich „Faktach”. Początkowo wyglądało, że jest więcej dziennikarzy i obserwatorów niż demonstrantów. W sumie w pikiecie wzięło udział kilkanaście osób. Do nich wyszli starosta Kazimierz Bogucki i jego zastępca Grzegorz Kordiak.


Andrzej Mazur – prezes stowarzyszenia „Piękny Wąsosz” najpierw przypomniał niedawno zmarłego Zbigniewa Lasaka, który był przeciwnikiem powiększenia wysypiska.  Następnie zwrócił się do starostów, Kazimierza Boguckiego i Grzegorza Kordiaka i odczytał petycję, w której napisano:

„Sprzeciwiamy się planom rozbudowy wysypiska w Rudnej Wielkiej i wnosimy do Pana o niewydawanie pozwolenia na budowę obiektu. Przedmiotowa inwestycja jeszcze powiększy zagrożenie naszego zdrowia i życia, a jednocześnie będzie pogłębiała spadek wartości naszego majątku i czyniła nieznośnymi nasze warunki do mieszkania i odpoczynku.”

Dalej swój sprzeciw uzasadniono:

„1. Podejrzane machinacje związane z odrolnieniem gruntów, na których zaplanowano budowę IV kwatery wysypiska. […]
2. Decyzja środowiskowa, która jest podstawowym dokumentem dla takiej inwestycji prawdopodobnie nie istnieje. […]
3. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego uchwalony specjalnie dla tej inwestycji zwiera błędy […], które czynią wątpliwym możliwość realizacji takiego przedsięwzięcia na tym terenie,
4. Dla zaplanowanej inwestycji wykonano przebudowę gazociągu wysokiego ciśnienia. Pozwolenie na budowę dla tego przedsięwzięcia wydane zostało na podstawie fałszywych dokumentów, które inwestor załączył do wniosku na pozwolenie. […]
5. Teren przewidziany na inwestycję nie ma dojazdu. […]
6. Zaplanowana inwestycja stoi w sprzeczności z zapisami Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami, w którym […] zastrzeżono, że nie będzie zwiększenia objętości masy składowania odpadów w Rudnej Wielkiej.
7. Chemeko-System sp. z o.o., jak pokazuje ostatni protokół z kontroli Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, dopuszczało się w Rudnej Wielkiej do działań bezprawnych, w tym szczególnie groźnych dla naszego życia i zdrowia tj. nielegalnego składowania odpadów szpitalnych.
8. Istnieje prawdopodobieństwo, że znacząca masa odpadów zgromadzonych na dotychczas eksploatowanym wysypisku w Rudnej Wielkiej znajduje się tam nielegalnie, poza wszelka ewidencją. […]
Zabrał głos starosta, który wyjaśnił, że musi działać zgodnie z prawem („prawo ponad wszystkim”).  Przypomniał, że już wcześniejsze pochopne decyzje doprowadziły do tego, że powiat spłaca wielomilionowe odszkodowanie na rzecz Chemeko-System. Nie chce dopuści do powtórzenia tej sytuacji. Na razie w sprawie wysypiska zwrócił się do marszałka województwa i prokuratury o wyjaśnienia. Po ich otrzymaniu podejmie decyzję. Po zakończeniu jego wystąpienia zgromadzeni nagrodzili go oklaskami. Na tym zakończyła się pikieta. Następnie on i jego zastępca odpowiadali na pytania przedstawicieli mediów i indywidualnie rozmawiali z ludźmi, którzy przyjechali pod starostwo. Nieoczekiwanie pierwsze pytania dotyczyła szpitala i straconych pieniędzy z jego sprzedaży.