18
lipca 2019 r. weszła w życie ustawa o funduszu rozwoju przewozów autobusowych o
charakterze użyteczności publicznej, której celem jest zapewnienie dostępności
autobusowego publicznego transportu zbiorowego. Samorząd powiatowy
przeciwdziałając wykluczeniu transportowego mieszkańców niewielkich
miejscowości może złożyć wniosek o objęciu dofinansowaniem linii
komunikacyjnych pożytku publicznego. Warunkiem jest ich wskazanie. Na ostatnim posiedzeniu zarządu
powiatu 8 sierpnia to uczynił.
W
jaki sposób określono te dwie linie. Wzięto pod uwagę niedostępność połączeń
autobusowych (komunikacyjne „białe plamy” na terenie powiatu) i dojazd uczniów
do szkół w Górze. Zwrócono się do dyrektorów szkół ponadpodstawowych o
informację, skąd pochodzą uczniowie uczęszczający i zamierzający uczęszczać do
tych szkół. Na ich podstawie ustalono przebieg tych dwu linii użyteczności
publicznej.
Wojewoda
będzie mógł opłacić nie całe koszty uruchamianych linii autobusowych, lecz
tylko pokryć deficyt poniesiony przez przewoźnika. Więcej pasażerów, mniejszy
deficyt, mniejsza dopłata. W grę wchodzą linie o charakterze użyteczności
publicznej, które nie funkcjonowały co najmniej 3 miesiące przed dniem wejścia
ustawy o funduszu rozwoju przewozów autobusowych oraz na których przewiduje się
wystąpienie deficytu. Chodzi tu w naszym przypadku o linie obsługiwane przez
leszczyńską „Millę”. Można byłoby
ogłosić przetarg, ale wtedy nie ma szans na ich uruchomienie 1 września br.,
jak się planuje.
Podczas
posiedzenia zwróciłem uwagę na połączenie autobusowe z Wrocławiem. Można do
niego dojechać, ale po załatwieniu swojej sprawy, np. wizyty u lekarza, trudno
już wrócić. Wydaje mi się, że jest bardzo potrzebne wznowienie wieczornego
kursu autobusowego. Starosta Kazimierz Bogucki moją uwagę przyjął ze
zrozumieniem, ale nie leży to w gestii powiatu. Obiecał w tej sprawie zwrócić
się do marszałka województwa i leszczyńskiej „Milli”. Sam podniósł kwestię dojazdu do ZUS’u w
Legnicy, którą już wcześniej na sesjach rady poruszał. Nie możemy liczyć na
skomunikowanie Góry z Legnicą. Stwierdził, że ZUS może się zbliżyć do nas, np.
orzecznik mógłby przyjmować w Głogowie. Z kolei Jan Czerwiński upomniał się o
komunikację dla zachodniej części powiatu.
Po
przyjęciu zaproponowanej uchwały przez Radę Powiatu – nie wykluczone, że sesja
będzie zwołana w trybie nadzwyczajnym -
będzie napisany stosowny wniosek i wysłany do wojewody. Nie wszystkie
kwestie dotyczące wniosku są jasne, np. terminy. Najważniejsze, że trzeba
próbować ułatwić życie mieszkańcom powiatu.