wtorek, 20 listopada 2018

Leszek Żebrowski w Górze

W sobotę 24 listopada o godz. 15.00 w domu katechetycznym parafii św. Faustyny w Górze historyk i publicysta Leszek Żebrowski wygłosi prelekcję "Rok 1945 - wyzwolenie czy początek okupacji?" Organizatorem spotkania jest "Stowarzyszenie Patriotyczne Góra". 

Przerwa goni przerwę i jeszcze przerwa


20 listopada zgodnie z postanowieniem komisarza wyborczego z Wrocławia radni powiatowi spotkali się na pierwszej sesji Rady Powiatu inaugurującej nową kadencję. Przybyło czternastu radnych, jednym zajęła się policja i nie mógł uczestniczyć w obradach. Głównym celem było złożenie ślubowania i wybór przewodniczącego rady. Obrady prowadził najstarszy radny Kazimierz Bogucki, podobnie jak cztery lata temu.

Radni podzielili się na dwie grupy, co zresztą znalazło odzwierciedlenie w tym, jak siedzieli i jak głosowali. Jedna grupa była skupiona wokół Prawa i Sprawiedliwości (Kazimierz Bogucki, Jan Czerwiński, Grzegorz Kordiak, Robert Szymanowicz, Grzegorz Trojanek, Mirosław Żłobiński), druga – to radni z komitetów „Razem dla Powiatu Górowskiego” (Marek Biernacki, Grażyna Owczarek, Ryszard Pietrowiak, Urszula Szmydyńska, Mariola Szurynowska, Ryszard Wawer) i „Bezpartyjni Samorządowcy” (Franciszek Nakoneczny, Andrzej Rogala), którym patronowała pani burmistrz Irena Krzyszkiewicz.






Aneta Birecka – przewodnicząca Powiatowej Komisji Wyborczej wręczyła każdemu obecnemu radnemu zaświadczenie o wyborze. Następni złożyli ślubowanie.

Po wyborze komisji skrutacyjnej (Marek Biernacki, Ryszard Wawer – przewodniczący, Jan Czerwiński) przystąpiono do wyboru przewodniczącego. Zgłoszono dwie kandydatury – Urszulę Szmydyńską i Grzegorza Trojanka. W tajnym głosowaniu U. Szmydyńska otrzymała 8 głosów, G. Trojanek – 5. Po wyborze U. Szmydyńska przejęła prowadzenie obrad. Już na zakończenie obrad (emocje!) podziękowała pani burmistrz I. Krzyszkiewicz. Ona ją namówiła do kandydowania. Uważa ją za swojego mentora.

Wówczas rozszerzono porządek o kolejne punkty dotyczące wyboru władz powiatu. Zastępczynią przewodniczącej została Mariola Szurynowska, uzyskując 8 głosów, 5 radnych było przeciw, 1 wstrzymała się; nie miała kontrkandydata. Taki rozkład głosów powtarzała się w kolejnych głosowaniach. Następnie dokonano wyboru starosty. O to stanowisko rywalizowało dwu kandydatów – Piotr Wołowicz i Kazimierz Bogucki. Na trzecią kadencję starostą wybrano Piotra Wołowicza. Nie jest radnym. W wyborach samorządowych nieskutecznie kandydował do Rady Miejskiej. O swojej sytuacji powiedział, że „czuję się osobą wynajętą”.

P. Wołowicz po wyborze wygłosił krótką przemowę. Chce wspólnie rozwiązywać problemy, liczy na sugestie i pomysły, będzie  starał się o kompromis. Liczy na dobrą współpracę z gminami. Przedstawił priorytety swoich rządów. Na pierwszym miejscu postawił politykę społeczną i zdrowotną, chce zapewnić opiekę zdrowotną mieszkańcom powiatu górowskiego. Nie padło słowo „szpital”, więc trudno stwierdzić, czy jego zapowiedź oznacza, że będzie starał się o utworzenie takiej placówki. Chce podnieść obsługę interesantów w starostwie na wyższy poziom. Zająć się drogami. Wskazał, że powiat co roku będzie musiał przedstawiać sprawozdanie z pracy rady.

Na swojego zastępcę wskazał Andrzeja Rogalę, motywując ten wybór tym, że ma duże doświadczenie, które zdobył jako zastępca pani burmistrz I. Krzyszkiewicz i wcześniej jako naczelnik wydziału komunikacji w starostwie. Członkiem zarządu został Ryszard Pietrowiak, w poprzedniej kadencji zastępca przewodniczącego rady.

Podczas obrad prawie wszystkie głosowania miały charakter tajny, trzeba było przygotować karty do głosowania, policzyć głosy, sporządzić protokół, więc przerwa goniła przerwa i jeszcze przerwa. Sesja rozpoczęła się kilka minut po godzinie 10.00, zakończyła tuż przed 14.00 Była transmitowana w internecie. Obradom przysłuchiwało się w porywach cztery osoby i dwoje dziennikarzy (radio „Elka” i „Ziemia Górowska”), nie licząc kierowników jednostek organizacyjnych powiatu.







niedziela, 11 listopada 2018

Pierwsza sesja Rady Powiatu


20 listopada komisarz wyborczy postanowił zwołać pierwszą sesję Rady Powiatu w kadencji 2018-2013. Rozpocznie się o godz. 10.00 w sali konferencyjnej nr 1 starostwa. W porządku obrad przewidział wręczenie nowo wybranym radnym zaświadczeń o wyborze, złożenia ślubowania przez nowo wybranych radnych i wybór przewodniczącego rady.

piątek, 2 listopada 2018

Ostatnia sesja


30 października 2018 r. radni powiatowi spotkali się na ostatniej w tej kadencji sesji.  Porządek obrad liczył niewiele punktów.

Jeszcze na poprzedniej wrześniowej sesji radny Grzegorz Trojanek dopytywał się o realizację swojego wniosku, czyli przedstawienia podsumowania działalności Rady Powiatu w mijającej kadencji. Otrzymał wymijającą odpowiedź przewodniczącego Jana Rewersa. Teraz okazało się, ze takiego sprawozdania nie ma. Znowu przewodniczący Jan Rewers tego nie dopilnował.

Starosta Piotr Wołowicz poinformował o sytuacji budynku szpitala. Trafił do syndyka odpowiadającego za masę upadłościową firmy RASS, dotychczasowego właściciela budynku. Na początku listopada ma przekazać tę nieruchomość do syndyka Powiatowego Centrum Zdrowia Góra Śląska. Wówczas będzie mógł nim dysponować – sprzedać, wydzierżawić lub podarować. Uregulowanie sytuacji prawnej budynku stwarza pewne – bardzo niewielkie – możliwości utworzenia szpitala w Górze.


Radni tzw. koalicji rządzącej przyjęli program współpracy powiatu górowskiego z organizacjami pozarządowymi.  Słowo „współpraca” jest nieco na wyrost, bo wysokość środków finansowych planowanych na realizację tej uchwały wynosi zero złotych. Wsparcie ma charakter pozafinansowych, np. udostępnianie pomieszczeń, informowanie w internecie, itp.  Ograniczenie współpracy wynika z tego, że powiat realizuje program naprawczy.

Ponieważ nastąpiły poważne zmiany w ustawie o samorządzie powiatowym, stało się konieczne zmienienie statutu powiatu. Doraźna komisja przygotowała poprawki, ale ograniczyła się tylko do uwzględnienia tylko niektórych zmian ustawowych. Zgłosiłem kilka poprawek i wskazałem, że pewne kwestie powinny być poprawione. Na wniosek radnego Ryszarda Wawera zostały odrzucone.

Nie będę wymieniał wszystkich moich poprawek, tylko kilka wg mnie najważniejszych. Powiat może posiadać budżet obywatelski, ale rada powiatu winna określić wymagania, jakie powinien spełniać projekt budżetu obywatelskiego.  Na razie mieszkańcy nie będą mieli się starać o uwzględnienie swoich propozycji w najbliższym budżecie powiatu.  Od nowej kadencji rady mieszkańcy powiatu pod pewnymi warunkami mogą zgłosić inicjatywy uchwałodawcze, ale nowy statut nie określa zasad wnoszenia tych inicjatyw. Kluby radnych mogą zgłosić własne projekty uchwał. Statut powiatu nakazuje ich opiniowanie przez zarząd, czego nie przewiduje nowa ustawa.

Radni ponadto otrzymali informację z realizacji zadań Domu Pomocy Społecznej we Wronińcu w 2017 r. oraz informację o stanie realizacji zadań oświatowych w roku szkolnym 2017/2918.

Na zakończenie obrad wystąpił starosta Piotr Wołowicz. Podsumował swoją działalność, niemal uznał, że uratował powiat i zapewnił mu pomyślną przyszłość. Dziękował za współpracę. W tym kontekście wymienił dwa nazwiska – Jana Głuszki i Czesławowi Połczykowi. Zaskoczyło mnie, że nie padło ani jedne słowo pod adresem Ireny Krzyszkiewicz.. Nieoczekiwanie kilka ciepłych słów poświęcił byłemu radnemu Janowi Przybylskiemu. Jego wystąpienie odebrałem jako pożegnanie.

Radny Andrzej Wałęga zapomniał, że skończyła się kampania wyborcza i bardzo surowo ocenił  dopominanie się o szpital dla Góry. Chodziło mu o hasło „Gdzie nasz szpital”. Napomniał radnych opozycyjnych, że powinni pilniej słuchać na sesjach, to znaliby odpowiedź. Mało tego, oskarżył Prawo i Sprawiedliwość o próbę wprowadzenia zarządu komisarycznego, co miałoby doprowadzić do likwidacji powiatu. A na koniec uznał, że kończąca kadencja Rady Powiatu była najtrudniejsza. W tej ostatniej kwestii bardzo się mylił. Taką kadencją była pierwsza – charakteryzowało ją to, że miała czterech przewodniczących, czterech starostów i jednocześnie powstawały instytucje powiatowe funkcjonujące do dzisiaj.

Na zakończenie sesji i zarazem każdy radny dostał gustowny zegar z okolicznościowym napisem. Wręczali je wspólnie przewodniczący rady Jan Rewers  starosta Piotr Wołowicz.

Część radnych startowało do rady nowej kadencji, jedni wygrali, inni przegrali, ale do 16 listopada wszyscy są jeszcze radnymi. Po tej dacie komisarz wyborczy ma tydzień na zwołanie sesji nowej rady. Po złożeniu ślubowania niektórzy z obecnych radnych staną się radnymi nowej kadencji obejmujące lata 2018-2013.

czwartek, 1 listopada 2018

Winniśmy im pamięć


W tych dniach przynosimy na cmentarze kwiaty i znicze, wspominając naszych zmarłych – krewnych, znajomych, przyjaciół, ale warto pamiętać o ludziach osobiście nieznanych, którzy w różny sposób przyczynili się do rozwoju Góry i powiatu.

Fot. Adrian Grochowiak

Przekraczając bramę cmentarza parafialnego w Górze po prawej stronie napotykamy okazały grób ks. Stanisława Chłopeckiego (1963-2005).  Był pierwszym proboszczem nowo erygowanej w 2000 r. parafii p.w. św. Faustyny w Górze oraz pierwszym dziekanem dekanatu Góra Śląska Zachód (od 2002). Zginął w wypadku samochodowym, wracając z Wrocławia, gdzie załatwiał sprawy związane z działalnością Stowarzyszenia „Samarytanin”. W tym samym wypadku zginęła Mieczysława Juźwin (1955-2005), działaczka „Solidarności” i animatorka działań charytatywnych. Została pochowana na cmentarzu w Czerninie.

Na cmentarzu parafialnym – po prawej stronie na górce - jest również pochowany inny ksiądz – Antoni Chmielewski (1906-1960). Święcenia kapłańskie otrzymał w 1932 r. w Wilnie. Po wojnie najpierw pracował w Wińsku, następnie jako proboszcz i dziekan w Górze Śląskiej (1947-1960).

Wchodząc na cmentarz po lewej stronie widzimy dwa groby. W jednym spoczywa wieloletni dyrektor górowskiego tartaku Jan Bartoszewski (1928-2008), w drugim – nauczyciel i kierownik kilku szkół podstawowych Bronisław Anklewicz (1925-2011), m.in. był pierwszym kierownikiem Szkoły Podstawowej nr 1 w Górze (1965-1968). Na cmentarzu spoczywa więcej osób związanych z oświatą.

Na pierwszym miejscu należy wymienić Waleriana Krechowicza (1900-1949). Jego skromny grób znajduje się na górce po prawej stronie. Był pierwszym inspektorem szkolnym, którego zadaniem było organizowanie szkolnictwa. Pracę podjął 13 czerwca 1945 r. Terenem jego działalności były dwa powiatu – głogowski i górowski.  Początkowo między Górą, Głogowem i Sławą Śląską (tu mieściło się biuro inspektoratu) przemieszczał się rowerem. Od 1 września 1945 r. zajmował się tylko powiatem górowskim. Zginął tragicznie w wypadku samochodowym na przejeździe kolejowym. Jego pogrzeb zgromadził – jak napisano w kronice LO – „wszystkie szkoły powiatu górowskiego”.

Na cmentarzu w różnych miejscach spoczywają trzej dyrektorzy górowskiego Liceum Ogólnokształcącego: Władysław Wałejko (1904-1956) – pełnił tę funkcję w latach 1954-1956, Aleksander Baczyński (1909-1959) – dyrektor w latach 1956-1959 i Józef Tarkowski (1905-1971) – dyrektor w latach 1959-1967. Na górce leży profesor tej szkoły Konstanty Matulewicz (1894-1982). Uczył matematyki, fizyki i astronomii. Pochodził z Wilna. Tam uczył w gimnazjach oraz w polskim gimnazjum w Gdańsku. W czasie II wojny światowej uczestniczył w tajnym nauczaniu w Wilnie. Był autorem publikacji z zakresu matematyki.

Po lewej stronie znajduje się grób Janiny Horbowskiej-Zaranek (1894-1975). Założył pierwsze przedszkole w Górze i zarazem na Dolnym Śląsku. Obecnie to przedszkole nr 1 przy ul. Żeromskiego. Na cmentarzu spoczywają również nauczycielki-bibliotekarki: Urszula Kwiatkiewicz – pracowała w bibliotekach szkolnych w Liceum Ogólnokształcącym i Zespole Szkół Zawodowych, Zofia Stepan – wieloletnia kierowniczka Biblioteki Pedagogicznej w Górze oraz Teresa Baczyńska – pracowała w bibliotece Szkoły Podstawowej nr 2 w Górze.

Idąc w kierunku kościoła Bożego Ciała po lewej stronie natkniemy się na grób pierwszego starosty górowskiego Augusta Herbsta(1879-1965). Pochodził z Lwowa. Pracował tam w kolejnictwie i działał w związku zawodowym kolejarzy.  Przybył do Góry 5 maja 1945 r. Swe losy związał z naszym miastem aż do śmierci w 1965 r. Funkcję starosty sprawował do grudnia 1946 r. W 1985 r. odsłonięto na jego grobie płytę z napisem „Pierwszy Starosta, Pełnomocnik Rządu R.P. na Powiat Góra Śląska 4 maja 1945 – 19 grudnia 1946 r.” Miejscem spoczynku pierwszego starosty opiekuje się młodzież Szkoły Podstawowej nr 3 w Górze.

Na cmentarzu znajdują się groby dwu osób związanych z dziejami górowskiej administracji – Aleksander Zalewski (mogiła w pobliżu kościoła) i Klemens Gołębski. Aleksander Zalewski po powstaniu warszawskim trafił do Góry na przymusowe roboty. Tutaj stał się nieformalnym przywódcą polskiej społeczności i po przybyciu A. Herbsta piastował stanowisko burmistrza Góry Śląskiej.  Został prawdopodobnie zamordowany przez żołnierzy sowieckich. Zmarł w szpitalu w Lesznie 3 września 1945 r. Jego następcą został Klemens Gołębski (1888-1962). Piastował funkcję burmistrza do 31 lipca 1946 r. W późniejszych latach działacz Towarzystwa Przyjaciół Dzieci i  Stronnictwa Demokratycznego, przez pewien czas sprawował funkcję przewodniczącego Powiatowego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego.

Na górce spoczywa Władysława Świętorzecka (1898-1967). Od 1941 do 1944 r. była łączniczką okręgu wileńskiego ZWZ-AK. W 1945 r. przyjechała do Góry Śląskiej. Pracowała w Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym. We wrześniu 1945 r. z inicjatywy Piotra Wiorka (1916-1992; pochowany na cmentarzu w Sicinach) i Władysławy Świętorzeckiej powstała konspiracyjna organizacja antykomunistyczna o nazwie „Armia Krajowa” lub „Związek Walki Zbrojnej – Armia Krajowa”. 1 października 1946 r. Wojskowy Sąd Rejonowy we Wrocławiu skazał ją na łączną karę 11 lat więzienia i 5 lat pozbawienia praw, uznając ją winną posiadania broni organizowania nielegalnej organizacji antypaństwowej. Na podstawie amnestii obniżono wyrok do 5 lat.

Nie jest to kompletna lista osób, które w różny sposób wpłynęły na historię Góry i powiatu górowskiego. Nie sposób w krótkim artykule wszystkich przedstawić. Odwiedzając cmentarz, warto pamiętać o tych osobach, a nawet zapalić im znicz.