poniedziałek, 9 października 2017

Wojna jednostek powiatowych

Na ostatniej sesji Rady Powiatu za sprawą radnego Kazimierza Boguckiego powróciła sprawa kontroli Domu Pomocy Społecznej we Wronińcu. Młodszy brygadier Marcin Klefas w 2016 r. przeprowadził kontrolę tej instytucji. Wykrył szereg nieprawidłowości zagrażających życiu, zdrowiu i bezpieczeństwu pensjonariuszy, m.in. brak wyposażenia klatek schodowych w urządzenia zapobiegające zadymieniu lub służące do usuwania dymu i niewłaściwa szerokość drzwi w wyjściach ewakuacyjnych. Wcześniejsze kontrole (6 w latach 1992-2011) nie wykazały takich nieprawidłowości.

W wyniku kontroli z 2016 r. należało wykonać kosztowne prace, a niektóre zalecania były niewykonalne. Dyrektor DPS’u Piotr Grochowiak odwoływał się. 6 czerwca 2017 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wydał wyrok na korzyść DPS’u.


Podczas sesji Kazimierz Bogucki odczytał pismo komisji zakładowej „Solidarności” funkcjonującej w Domu Pomocy Społecznej. Oceniono w nim, że działania Państwowej Straży Pożarnej w Górze zagrażają bytowi DPS’owi, a tym samym likwidacji miejsc pracy. Dodajmy, że pracuje tam 50 osób.  Podkreślono, że wynik zapowiadanej na październik kontroli jest już znany. W radiu Elka i na stronie internetowej tego radia Marcin Klefas wypowiedział się: „uważamy, że niezabezpieczenie przed zadymieniem klatek schodowych w tym budynku, stwarza realne zagrożenie dla życia”.  Na zakończenie pisma członkowie „Solidarności” stwierdzili: „Cała sprawa dla nas jest niezrozumiała i obawiamy się o nasze miejsca pracy i o dalsze losy naszych podopiecznych”.


Kazimierz Bogucki dziwił się, że dwie jednostki powiatowe występują przeciwko sobie. Działania naszej straży pożarnej mogą spowodować, że wojewoda będzie musiał zamknąć Dom Pomocy Społecznej. Zaapelował do starosty o to, żeby doprowadził do tego, aby przedstawiciele tych dwu jednostek siedli do stołu, porozmawiali i znaleźli rozwiązanie tej dziwnej sytuacji. Gdyby ta sytuacja nadal się ciągnęła – Kazimierz Bogucki zapowiedział -  za pośrednictwem posłów zwróci się o interwencję do komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.