W materiałach na ostatnią sesję Rady Powiatu (27 marca br.)
radni otrzymali odpowiedź na interpelację radnego Grzegorza Trojanka, który
zadał pytanie, czy rada działa zgodnie z prawem. Opinia radcy prawnego
starostwa jest druzgocąca. Niepowołanie dwu komisji - spraw publicznych i
drogownictwa oraz zdrowia i opieki społecznej - oznacza, że „Rada Powiatu
Górowskiego narusza prawo”. Radca proponuje dwa rozwiązania do wyboru –
usunąć ze statutu zapis o tych dwu komisjach lub je powołać.
Przy okazji powoływania doraźnej komisji statutowej
wywiązała się dyskusja, głównie z udziałem radnych opozycyjnych, jak tę kwestię
rozwiązać. Gorącym orędownikiem funkcjonowania komisja zdrowia i opieki
społecznej jest G. Trojanek. Zgłosił się do niej, ale jednoosobowa komisja nie
może działać. Apel przewodniczącego rady o składanie akcesu do komisji nic nie
dał.
Jak zwykle bez owijania w bawełnę wypowiedział się radny Jan
Przybylski. Wg niego rada łamie statut. Podkreślił, że nie należy likwidować
tych dwu komisji. Podobnie wypowiadał się G. Trojanek, żeby generalnie nie
zmieniać statutu i nie likwidować komisji zdrowia. Zaproponował drobną zmianę
statutu polegającą na tym, żeby radny mógł należeć nie do dwu komisji, jak
dotychczas, a do trzech. J. Przybylski wręcz stwierdził: nie będzie komisji,
kto będzie zajmował się tymi zagadnieniami.
Gdy Kazimierz Bogucki oskarżył członków koalicji rządzącej,
że to ich wina, spotkał się z odpowiedzią starosty P. Wołowicza, że pracuje w
jednej komisji. Odrzekł, że zgłosił się do dwu komisji, ale koalicja rządząca
„wycięła” go z jednej.
A że to wina koalicji rządzącej za brak dwu komisji, nie
ulega najmniejszej wątpliwości. Pokazują to liczby. W komisji oświaty,
kultury, sportu i promocji stosunek
radnych z koalicji rządzącej do radnych opozycyjnych wynosi 6:3, w komisji geodezji, rolnictwa i ochrony
środowiska 3:0, w komisji budżetu i gospodarki 6:4. Komisja
rewizyjna rządzi się nieco innymi prawami, ale tu te proporcje wynoszą 3:2.
Koalicja zapragnęła mieć większość w komisjach, stąd zabrakło jej ludzi do
obsadzenia dwu komisji. Złamano prawo, nie szkodzi, grunt, że rządzimy!