środa, 10 stycznia 2018

Mało ważne odzyskanie niepodległości

Na ostatniej sesji Rady Powrotu za sprawą radnych opozycyjnych powróciła sprawa programu obchodów stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Radni ci już od kilku miesięcy o tym mówią i na tym się kończy, bo przewodniczący rady nic nie robi. Przepraszam, ostatnio bajdurzył. Na pytanie o program obchodów Jan Rewers odpowiedział, iż na poprzedniej sesji ustalono, że powiat wspólnie z gminą Góra utworzą wspólny komitet obchodów. Tymi słowami wzbudził śmiech wśród radnych opozycyjnych. Nikt sobie nie przypomniał takich ustaleń. W protokole z przebiegu tej sesji takiego ustalenia nie znalazłem.

Tym nie jestem zdziwiony, bo już kilkakrotnie przebieg obrad nie znajdował odzwierciedlenia w protokole. A przewodniczący Jan Rewers nie widział w tym problemu i nie reagował. Teraz postarał się wzbogacić protokół o to, czego nie było.

Starosta Piotr Wołowicz przekazał parę konkretnych informacji. Uznał, że przewodniczący scedował na zarząd organizację obchodów stulecia niepodległości. Aby podnieść rangę obchodów, wystąpiono do dwu osób – marszałka województwa i wojewody o honorowy patronat nad górowskim – chyba powiatowym? - komitetem. Marszałek wyraził wstępną zgodę, wojewoda się nie wypowiedział.

Na moje pytanie, że taki komitet mógłby rozpocząć pracę nie czekając na odpowiedź wojewody, ale wg starosty jest to nie do przyjęcia i nie wchodzi w grę.


W gminie Wąsosz już rozpoczęły się obchody stulecia odzyskania niepodległości, podobnie prezydent Polski, a nawet w odległym geograficznie, ale bliskim uczuciowo  górowianom Wilnie też powstał bogaty program obchodów. Dla naszych rządzących w powiecie  widać kwestia uczczenia stulecia odzyskania niepodległości jest mało ważne. Na to wskazuje oprócz opieszałości w utworzenie komitetu obchodów jeszcze to, że w uchwale budżetowej nie zarezerwowano środków finansowych na ten cel. W każdym razie ja takiej pozycji nie znalazłem.