25 maja 2022 r. w świetlicy w Jemielnie miała się odbyć prezentacja inwestycji firmy „Agromix” spod Wrocławia, która zamierza w Cieszynach wznieść zakład przetwarzania ogniw fotowoltaicznych. Wśród obecnych była pani wójt Anita Sierpowska. Zajęła miejsce wśród widzów.
Pełna sala ludzi i grupka przed budynkiem
jednak nie chciała wysłuchać gości. Jedynie zdołali powiedzieć,
że przybyli na zaproszenie pani wójt, która działała w imieniu mieszkańców, na
ich prośbę. Burzeniem i krzykami uniemożliwiła im pokazanie, czym będzie się
zajmował planowany zakład. Po dwudziestu, trzydziestu minutach ludzie od „Agromixu”
wyszli.
Obecni albo zadawali pytania
związane z tą inwestycją, na które nikt odpowiadał, albo starali się nakłonić
panią wójt do jednoznacznej deklaracji w sprawie budowy.
Jeden z mężczyzn chciał wiedzieć,
dlaczego wybrano akurat gminę Jemielno, cenną przyrodniczo, zamiast strefy
przemysłowej w niedalekiej Rydzynie, bardzo dobrze skomunikowanej. Nie usłyszał
na to pytanie odpowiedzi.
Padło wiele pytań i żadnych
odpowiedzi. Przy okazji oberwało się pani wójt za styl rządzenia, za to, że
trzeba się umawiać z miesięcznym wyprzedzeniem, żeby się z nią spotkać, za
plany budowy nowego urzędu gminy.
Bardzo rozsądną propozycję złożył
dyrektor szkoły Grzegorz Łagoda. Skierował ją do radnych, kilku obecnych i tych
nieobecnych. Powinni postarać się o uchwalenie planu zagospodarowania
przestrzennego, żeby skutecznie zablokować budowę niechcianego zakładu. Inną
ciekawą propozycję skierował również do radnych Mariusz Baworowski, aby zajęli
stanowisko negatywne w sprawie planowanej budowy w Cieszynach, i je wysłali do
marszałka sejmiku wojewódzkiego, co mogłoby wpłynąć na losy tej inwestycji.
Obecnie domagali się od pani wójt
deklaracji, że zgodzi się na inwestycję w Cieszynach, czy nie. Ta odpowiadała:
jestem z mieszkańcami. A gdy ci chcieli jasnej deklaracji z jej strony, nie
zajęła jednoznacznego stanowiska. Pod koniec spotkania radny powiatowy Jan
Czerwiński (rodem z Cieszyn) zaproponował, żeby zrezygnowała ze stanowiska
wójta. Jak na razie tego nie uczyniła.
W trakcie tego spotkania, które się
zamieniło w wiec, można było się dowiedzieć, co mieszkańcy gminy Jemielno sądzą
na temat zamierzonego zakładu w Cieszynach. Nie ma wątpliwości - nie chcą go.