Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Wtedy pójdziemy do urn wybierać wójtów i burmistrzów, a także radnych gminnych i powiatowych. Co w tej chwili wiadomo o wyborach w powiecie górowskim?
W gminie Góra oficjalnie swoją kandydaturę ogłosił Tadeusz Juska, o którym pisałem w minionych dniach. Zmierzy się on z Adamem Chmielem i być może Ireną Krzyszkiewicz, która od 2008 roku jest burmistrzem Góry.
Ciekawie zapowiada się wyborcza walka w Niechlowie. Chętnych do zajęcia gabinetu tamtejszego wójta nie brakuje. Wiadome jest, że na kartach do głosowania pojawi się Michał Frąckowiak z Głogowa, od co najmniej roku również swoją chęć deklaruje Paweł Wróblewski z Sicin. Niedawno na Facebooku swoją gotowość do kierowania sprawami urzędu i gminy zgłosił Karol Czapla (były pracownik Starostwa Powiatowego w Górze, Urzędu Gminy w Jemielnie, aktualnie pracownik Urzędu Gminy w Niechlowie), a nieoficjalnie mówi się też o utworzeniu komitetu przez Katarzynę Kurdek z Sicin.
W różnych miejscach słyszałem także o gotowości policjanta Przemysława Koźmińskiego, który 5 lat temu próbował swoich sił. Wydaje mi się, że starania tej piątki mogą być niewystarczające jeśli potwierdzi się informacja o tym, że do spraw samorządowych ma wrócić Beata Pona. Mimo różnych perturbacji - zdaniem moich rozmówców - cieszy się ona tam największym poparciem i wizją gminy odpowiadającą oczekiwaniom mieszkańców.
Gorąco może być także w gminie Wąsosz. Póki co nigdzie nie znalazłem informacji o tym, że o reelekcję będzie ubiegał się Paweł Niedźwiedź, ale jeśli zamierza to zrobić to jego szanse spadają. Tak samo jak Grzegorza Kordiaka (start w wyborach ogłosił w minionym tygodniu), bowiem wśród nazwisk kandydatów na najważniejszy urząd w Wąsoszu pojawił się Marcin Koziński. To potwierdzona informacja o tym, że były już sekretarz gminy zarejestruje swój komitet wyborczy.
Marcin Koziński przez 20 lat był sekretarzem w Urzędzie Miasta Wąsosza. Zmieniali się burmistrzowie i wiceburmistrzowie - on trwał wiernie na posterunku. Nikt tak dobrze jak on nie zna bieżących spraw i problemów w gminie położonej nad Orlą i Baryczą. Z informacji, które posiadam wynika, że Marcina Kozińskiego będzie wspierać bardzo mocna drużyna kandydatów na radnych - są to osoby nieuwikłane nigdy w żaden samorządowych układ. Wyjątkiem i ciekawym transferem jest osoba emerytowanej nauczycielki posiadającej już doświadczenie samorządowe.
Kilka tygodni temu w Wąsoszu mówiło się także o kandydaturze Krystiana Stuczyka. Ten jest o krok od podjęcia ostatecznej decyzji dotyczącej startu w wyborach. Wychowany został w duchu samorządowym przez Zbigniewa Stuczyka, który przez 20 lat był burmistrzem w tej gminie.
Niepocieszeni są mieszkańcy gminy Jemielno, bowiem tam kandydatów będzie jak na lekarstwo. - Wybierzemy wójta, wejdzie prokurator i znowu w kolejnej kadencji czekają nas przedterminowe wybory - komentuje jeden z radnych, który radnym już być nie chce.