Kilka miesięcy temu złożyłem w imieniu mieszkańców Borszyna Wielkiego petycję, żeby autobusu kolejowej komunikacji autobusowej na linii Góra-Rawicz przynajmniej na żądanie zatrzymywał się w miejscowości Borszyn Wielki. Uzasadniałem to tym, że wcześniej tutaj funkcjonował przystanek. Petycję skierowałem do trzech instytucji. Dwie – burmistrz Góry i Rada Powiatu – ustosunkowały się do tej sprawy pozytywnie. Teraz otrzymałem odpowiedź marszałka województwa dolnośląskiego Pawła Gancarza. Uznał on, że wprowadzenie postoju na żądanie w Borszynie Wielkim nie znajduje uzasadnienia, więc moją petycję rozpatrzono negatywnie.
W piśmie stwierdzono, że odtworzenie dawniej istniejących przystanków w Zaborowicach, Borszynie Wielkim i Borszynie Małym nie jest uzasadnione z przyczyn geograficznych, demograficznych i technicznych. Obecnie utworzenie przystanku w Borszynie Wielkim oznaczałoby, że w przyszłości po rewitalizacji linii kolejowej winien tu powstać przystanek kolejowy. Ze względu na małą liczbę potencjalnych pasażerów, wysokie koszty budowy przystanku i późniejszego jego utrzymania (oświetlenie, odśnieżanie, naprawy) powstanie takiego przystanku jest nie wskazane. Ponadto przystanek winny mieć dostęp do drogi publicznej o odpowiednim standardzie, aby w razie konieczności była możliwa jego autobusowa obsługa, czego nie da się uczynić w Borszynie Wielkim. Obsługa przystanku wydłużyłaby czas przejazdu autobusu, co może skutkować brakiem skomunikowania z pociągami w Rawiczu.
Wszystkie te argumenty przeciwko utworzeniu przystanku w Borszynie Wielkim pojawiały się już wcześniej. W piśmie znalazł nowy wątek, coś w rodzaju napomnienia, które przytaczam w całości.
„Podkreślenia wymaga również fakt, że przytoczona na wstępie ustawa o publicznym transporcie zbiorowym definiuje również gminy i powiatu (również ich związki) jako podmioty odpowiedzialne za organizację publicznego transportu zbiorowego na właściwym obszarze terytorialnym dla danego organu. Tym samym dążenie do zastępowania przez połączenia o charakterze wojewódzkim, poprzez rozszerzanie katalogu punktów obsługi handlowej, połączeń o charakterze gminnym i powiatowym, nie powinno mieć miejsca, gdyż wiążę się to ze szkodą dla atrakcyjności oferty przewozowej w ruchu wojewódzkim. Obsługa miejscowości o mniejszym potencjale pasażerskim i przeciwdziałanie wykluczeniu komunikacyjnemu ich mieszkańców powinny być zaspokajane przez transport publiczny realizowany na szczeblu gminnym i/lub powiatowym.”