Na 30 czerwca zaplanowano sesję Rady Powiatu. W porządku obrad znajduje się przedstawienie raportu o stanie powiatu górowskiego za 2024 rok i debata nad nim. Radni otrzymali go wcześniej, bo już w maju. Można go (i wcześniejsze) znaleźć w internecie w Biuletynie Informacji Publicznej.
O jego zawartości mówi spis treści: Wprowadzenie – ogólna charakterystyka powiatu; Rada i zarząd powiatu górowskiego; Informacja o stanie finansów powiatu; Zadania geodezyjne; Mienie powiatu i skarbu państwa; Komunikacja, transport i drogi; Inwestycje; Bezpieczeństwo i obronność; Budownictwo i zamówienia publiczne; Ochrona środowiska; Aktywizacja zawodowa osób bezrobotnych; Pomoc społeczna i ochrona zdrowia; Edukacja; Kultura fizyczna i turystyka; Ochrona praw konsumenckich; Organizacje pozarządowe i pomoc prawna; Administracja i zarządzanie. Część zawartych tu informacji radni otrzymali lub otrzymają w postaci różnych sprawozdań instytucji powiatowych. Brakuje tu – wg mnie – wiedzy ze sprawozdań policji i straży pożarnej.
18 czerwca odbyło się posiedzenie „komisji wspólnej”, czyli prawie wszystkich radnych, poświęcone analizie raportu. Jako pierwszy zabrał głos Zbigniew Józefiak. Mówił o zarządzaniu mieniem, następnie chciał się dowiedzieć kto jest autorem lub autorami poszczególnych rozdziałów. Tu podał jako pozytywny przykład rozdział dotyczący komunikacji i dróg, gdzie podawano źródła danych. Wicestarosta Ryszard Wawer wyjaśniał, że autorami raportu są członkowie, którzy go przyjęli uchwałą, a informacje pochodzącą z wydziałów starostwa.
Zwróciłem uwagę, że moje wcześniejsze uwagi zostały uwzględnione – pojawił się rozdzialik o działaniach związanych z ochroną zdrowia. Na jednej stronie wyszczególniono instytucje związane z tą dziedziną życia, którym powiat udostępnia pomieszczenia na ul. Armii Polskiej 8. Autor tego wykazu tak się rozpędził, że nawet tu umieścił Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, które nie ma nic wspólnego z medycyną. Próbowano wytłumaczyć, że kieruje do sanatoriów czy wydaje orzeczenia, więc to jest działalność medyczna.
Zapomniano o profilu powiatu na Facebooku. Są dwa – stary, nie aktualizowany, który bardzo łatwo znaleźć, i nowy, jeśli nie znasz adresu, to go nie znajdziesz. Wytłumaczono, że profil na FB nie jest oficjalnym komunikatorem powiatu i dlatego nie uwzględniono go w raporcie. A skąd to zamieszanie z profilami, tego się nie dowiedziałem.
Z roku na roku raport o stanie powiatu górowskiego jest coraz lepszy, nawet moje drobne krytyczne uwagi tego nie podważają. A jego autorzy potrafią pozytywnie zaskoczyć, np. umieszczając obszerne omówienie zagrożenia powodziowego z września 2024 r.