Rozmaitości oświatowe (4): wyniki matur

W pierwszym terminie w Liceum Ogólnokształcącym zdało maturę 56 uczniów, 16 przystąpiło do egzaminu poprawkowego i ostatecznie zdało 62. Zdawalność wyniosła 86%, dla porównania w województwie 85% i w kraju 86%.

W przypadku egzaminu maturalnego z języka polskiego 68 osób zdało, a 4 to się nie udało. Zdawalność to 94%, identyczna jak w województwie; w kraju 95%. Do zdawania języka angielskiego przystąpiło 63 uczniów, tylko 2 nie zdało. Zdawalność wyniosła 97%, wyższa niż w województwie (95%) i w kraju (94%). Jak widać wyniki z języka angielskiego nieznacznie lepsze niż z języka polskiego.

Z matematyki z 72 uczniów nie zdało 6. Zdawalność 92%, wyższa niż w województwie (87%) i kraju (88%). Pozytywny wpływ na wyniki z tego przedmiotu miały dodatkowe zajęcia prowadzone w szkole w ramach wolontariatu.

Z dwu przedmiotów zdawalność wyniosła 100% - z języka francuskiego i z języka rosyjskiego. Do matury z pierwszego języka przystąpiły 2 osoby, do drugiego 1.

W Zespole Szkół są cztery typy techników: budownictwo i mechanika – 11 uczniów przystąpiło do egzaminów ze wszystkich przedmiotów, 6 zdało, zdawalność 54,5%; ekonomista i hotelarstwo – 17 uczniów, 11 zdało, zdawalność 64,7%; informatyka i reklama – 13 uczniów, 12 zdało, zdawalność 92,3%; logistyk – 22 uczniów, 18 zdało, zdawalność 81,8%. Zdawalność szkoły to 74,6% (województwo 75,3%, kraj 79,5%).

Z egzaminu pisemnego z języka polskiego uczniowie osiągnęli wynik powyżej 90% zdawalności, a uczniowie technikum ekonomicznego i hotelarskiego 100%. Jeszcze lepiej wypadli uczniowie wszystkich typów techników z ustnego języka polskiego – wszyscy zdali (100% zdawalności). Gorzej poszło z matematyki: 77% zdawalności (województwo 79,5%, kraj 83,5%). Tu najlepiej poradzili sobie uczniowie technikum logistycznego – z 22 zdało 20 (91% zdawalności).

W Liceum Ogólnokształcącym dla Dorosłych funkcjonującym w ramach Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego 1 słuchacz zdał.

Rozmaitości oświatowe (4): egzamin zawodowy

24 września 2025 r. na posiedzeniu komisji oświaty Rady Powiatu omawiano dwie kwestie: wyniki egzaminów zawodowych i wyniki egzaminów maturalnych po sesjach poprawkowych. Oprócz radnych w obradach wzięli udział dyrektorzy szkół: Ewa Gano (ZS), Magdalena Mielczarek (LO) i Krzysztof Mielczarek (CKUiP).

Egzamin zawodowy polega na sprawdzeniu wiedzy i umiejętności wymaganych do pracy w danym zawodzie, czyli zdaniu odpowiedniej kwalifikacji. Egzamin składa się z dwu części: pisemnej i praktycznej. Uczniowie III klasy technikum zdają pierwsza kwalifikację w czerwcu. Uzyskany pozytywny wynik pozwala na przejście do klasy wyższej. Druga kwalifikacja daje dyplom ukończenia szkoły i certyfikat zawodowy.

W Zespole Szkół do egzaminów zawodowych przystąpiło 188 uczniów, zdało 140. W zawodach uzyskano różne wyniki. 12 uczniów klasy V technikum ekonomicznego przystąpiło do egzaminu i wszyscy zdali. Wykazali się znajomością prowadzenia spraw kadrowo-płacowych i gospodarki finansowej jednostek organizacyjnych (druga kwalifikacja). Ich młodsi koledzy z III klasy wypadli słabiej, do egzaminu przystąpiło 8 uczniów, zdało 7. Wszyscy uczniowie V klasy technikum mechanicznego (13) i technikum hotelarskiego (8), którzy przystąpili do egzaminu, zdali. Pierwsi wykazali znajomością organizacji i nadzorowania procesów produkcji maszyn i urządzeń, drudzy – realizacją usług w recepcji.

Najsłabiej wypadł egzamin uczniów klasy V technikum informatycznego. Z 15 uczniów zdało tylko 2. Większość poległa na tworzeniu i administrowaniu stronami i aplikacjami  internetowymi oraz bazami danych.

Do egzaminów zawodowych w szkole branżowej I stopnia przystąpiło 36 uczniów, zdało 24. Najlepiej wypadł zawód kucharz – 100% zdawalności, ale to był tylko 1 uczeń. Dobre wyniki osiągnęli sprzedawcy: z 13 zdało 12 (92%). Najgorzej wypadli kucharze i elektrycy.

Wpływ na wynik egzaminów zawodowych ma wiele czynników, m.in. frekwencja na zajęciach, forsowanie edukacji włączającej podczas nauki a nie uwzględnienia jej podczas egzaminów.

Egzaminy zawodowe przeprowadzono w Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego. W sesji zimowej w zawodzie technik BHP zgłoszono do egzaminu 4 osoby, przyszły 2, zdała 1. W sesji czerwcowej w zwodzie technik usług kosmetycznych zgłoszono 6 osób, na egzaminie wszyscy byli obecni, zdały 3. W zawodzie opiekunka dziecięca zgłoszono do egzaminu 8 osób, wszystkie zdawały, ale zdało 6.

Cyfrowy powiat

23 września 2025 r. ponownie spotkali się członkowie doraźnej komisji statutowej. Obradom przewodniczyła Renata Barda. Podczas nich odbyło się szereg głosowań nad wcześniej zgłoszonymi poprawkami do statutu.

Poprawki zgłoszone przez radnych opozycyjnych, czyli Teresę Frączkiewicz i Zbigniewa Józefiaka, przepadły. Szkoda zwłaszcza jednej. Teresa Frączkiewicz zaproponowała utworzenie komisji zdrowia, ale większość obecnych była temu przeciwna. Może uzasadnieniem było to, że powiat nie zarządza żadnymi podmiotami medycznymi.

Z kolei propozycje Ryszarda Wawera zostały przyjęte. Materiały na sesje wraz zawiadomieniem będą doręczane radnym w formie elektronicznej, a dzień ich wysłania będzie się traktowało jako dzień doręczenia. Podobnie będzie z materiałami na posiedzenia komisji.

O ile w ustawie o samorządzie powiatowym określono, że materiały na sesje winny być dostarczone – w zależności od ich charakteru - na tydzień lub na dwa przed obradami, o tyle ustawodawcy nie zajęli się posiedzeniami komisji. Teraz sprecyzowano, iż o terminie, miejscu i porządku posiedzenia komisji zawiadamia się jej członków najpóźniej na 3 dni robocze przed terminem posiedzenia.

Tego w statucie powiatu nie zapisano, ale każdej wysyłce będzie towarzyszył sms. Radny będzie mógł zażyczyć sobie wydruk materiałów w biurze rady.

Odpowiednio będą też zmienione zapisy w regulaminie Rady Powiatu. 

Już po przegłosowaniu poprawek zaopiniowano projekt uchwały w sprawie statutu powiatu. 8 osób było za jego przyjęciem, 2 wstrzymały się od głosu i 2 nie brały udziału w głosowaniu. Nowy statut z poprawkami będzie obowiązywał od 1 stycznia 2026 r., jeśli na najbliższej sesji Rady Powiatu aprobatę radnych. Wtedy straci moc uchwała z 13 kwietnia 2021 r. w sprawie uchwalenie statutu powiatu.

Oddzielić od stada i zagryźć

19 września 2025 odwiedziła Górę pani profesor Irena Lipowicz. Obecnie jest profesorem na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, wcześniej w latach dziewięćdziesiątych przez trzy kadencje była posłanką, jako bezpartyjna startowała z list Unii Demokratycznej i Unii Wolności, pełniła funkcję ambasadora w Austrii  i Rzecznika Praw Obywatelskich. Wygłosiła wykład „Samorząd wobec wojny kognitywnej i innych form agresji zewnętrznej”.

Wicestarosta Ryszard Wawer podczas zgromadzenia Związku Powiatów Polskich w Karpaczu wysłuchał jej wystąpienia. Będąc pod wrażeniem tego co słyszał, zaprosił ją do Góry. Na sali w Domu Kultury przybyli samorządowcy, pracownicy samorządowi, kierujący różnymi instytucjami, przedstawiciele organizacji pozarządowych, nauczyciele, żeby wysłuchać pani profesor. Nie było starosty, bo nie mógł przybyć z przyczyn osobistych.

Rozpoczęła swój wykład od tego, że pojawiają się myśli, że w sytuacji zagrożenia wojennego czy nawet samej wojny samorządy nie poradzą sobie, więc trzeba ich kompetencje ograniczyć, a nawet samorządy zlikwidować. Tej centralizacji przeciwstawiła przykład Ukrainy, gdzie właśnie na ich samorządach spoczywa ciężar wojny, nie działań militarnych. Wskazywała, że już teraz można poczynić pewne przygotowania, np. wiedzieć ile mamy osób leżących czy znaleźć miejsca na „punkty niezłomności”. Na Ukrainie one funkcjonują, tam można znaleźć pomoc,  jedzenie, ogrzać się, naładować telefon komórkowy.

Wojna kognitywna to działania, w naszym wypadku Rosji, narzucenie pewnego sposobu myślenia, korzystnego dla agresora. Ma to uniemożliwić stawianie oporu. Wg Ireny Lipowicz Polska jest bardziej atakowana w ten sposób niż Ukraina. Putin wyznaje doktrynę: oddzielić od stada i zagryźć.

Podała szokujący przykład działań rosyjskich. Wykorzystuje do tego media społecznościowe i  do tych działań werbuje agentów jednorazowych lub śmieciowych pośród miłośników gier komputerowych i horrorów. Werbunek jest prowadzony pod obcą flagą, żeby potencjalni agenci nie domyślili się, że robią to Rosjanie.

To nie jest sprawozdanie czy streszczenie wystąpienia Ireny Lipowicz, jedynie przedstawienie kilku wątków.

To, co ludzie wysłuchali w sali Domu Kultury, przynajmniej na części zrobiło piorunujące wrażenie. Wzbudziło przerażenie wśród paru kobiet, z którymi rozmawiałem.

Odwiedziny u nas pani profesor nie skończyła się na wykładzie. Pod wieczór zwiedziła jeden z najcenniejszych zabytków Ziemi Górowskiej – kościół Bożego Ciała i Święte Schody.

                                    Fot. Urszula Szmydyńska 

Bardziej cyfrowy powiat

Dotychczas radni powiatowi otrzymywali materiały na sesję (projekty uchwał, sprawozdania instytucji powiatowych, informacje i inne) na papierze. Niekiedy kartek było sporo. Od przyszłego roku będzie inaczej, ale wcześniej trzeba zmienić statut i regulamin Rady Powiatu.

W sierpniu odbyło się posiedzenie doraźnej komisji statutowej, która ma się tym zająć. Na jej czele stanęła
Renata Barda. Propozycje zmian przedstawił wicestarosta Ryszard Wawer.

Radni przed posiedzeniami rady lub komisji otrzymywali materiały w wersji papierowej. Jeśli radny zażyczył sobie mógł dostawać drogą elektroniczną. O ile wiem, nikt z tej możliwości nie korzystał. Teraz zamierza się odejść od papieru na rzecz internetu.

Planuje się, że każdy radny będzie miał internetową skrzynkę pocztową, na którą będą mu wysyłane materiały. Udostępni mu się również tablet z odpowiednim oprogramowaniem. Każda wysyłka będzie anonsowana sms’em. Dzień wysyłki będzie traktowany jako dzień doręczenia.

Bez zmian pozostanie statutowy zapis, że zawiadomienie i materiały sesyjne otrzymuje się co najmniej 7 dni przed terminem sesji. O tyle zapis o posiedzeniach komisji zaproponowano zmienić – zawiadomienie i materiały na posiedzenia komisji będą otrzymywać radni nie z siedmiodniowym wyprzedzeniem a trzydniowym. Jak tłumaczył wicestarosta Ryszard Wawer, wynika to niekiedy z konieczności szybkiego zwołania komisji.

Jeśli radny z różnych powodów nie będzie chciał lub nie będzie mógł korzystać z internetowego otrzymywania materiałów, biuro rady będzie mogło mu je wydrukować.

Niektórzy radni obecni na posiedzeniu doraźnej komisji statutowej zaproponowali inne zmiany. Dwa przykłady. Teresa Frączkiewicz chciałaby, żeby w statucie umieścić zapis, że będzie funkcjonować komisja zdrowia. Takiej obecnie nie ma. Zbigniew Józefiak uważał, że należy wpisać korzystanie z mediów społecznościowych, co natychmiast spotkało się z odpowiedzią Ryszarda Wawera, że nie są one oficjalnym organem powiatu.

Było to pierwsze spotkanie komisji, będą następne, ostatecznie zmiany musi zaakceptować Rada Powiatu.

Poetycka nowość

Z Górą jest związanych kilkorga poetów. Anna Lisowiec jest jedną z nich. Dotychczas wydała tomiki poetyckie: „Życie jak pajęcza nić” (2016), „Dla ciebie wszystkie moje skarby” (2017), „O czym szepczą motyle” (2017), „Spacer z jej duszą” (2020). Na szczególną uwagę zasługuje tomik „Między palcami a ciszą, kolory jej duszy się kołyszą”. Zawiera utwory napisane do obrazów ośmioletniej Oli, zmagającej się z autyzmem (2019). Tomiki poza jednym opublikowało rzeszowskie wydawnictwo „Sowello”, część sponsorował Urząd Miasta i Gminy w Górze.

W opublikowanych tomikach przedstawiano ją jako osobę, która od dziecka była związana ze wsią, chętnie pomagała w gospodarstwie dziadków. Wychowała się wśród pięknych sadów, barwnych łąk i pachnących pól. Kocha naturą i wszystko co piękne.

Ostatnio ogłosiła kolejny tomik poetycki „Opowieści z Grabowa i wata cukrowa”, także w rzeszowskim wydawnictwie „Sowello”. Tytuły wierszy sugerują, że są przeznaczone dla dzieci, np. „Co Ptaszkowie po głowie chodzi”, „Bajka o Żurawiu i Pawie”, „Biedroneczko powiedz mi”. Jednak autorka powiedziała, że tomik zawiera wiersze dla wszystkich, niezależnie od wieku każdy może je czytać, o czym wkrótce będzie można się przekonać. W najbliższym numerze „Życia Powiatu” bowiem opublikuje jeden z nich.

Śmierć pierwszego burmistrza Góry

Aleksander Zalewski urodził się on 25 lutego 1902 r. w Warszawie. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. jako kapral w 10 kampanii IV pułku Legionów. Z zawodu był szlifierzem. W 1929 r. wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej. Już w Górze posiadał legitymację partyjną z numerem 22, wystawioną 16 maja 1945 r.

Na początku powstania warszawskiego został z żoną wywieziony do Głogowa, stamtąd do Góry. Tu pracował u „bardzo przyzwoitego„ Niemca, Achenbacha, właściciela browaru.

Po zajęciu miasta przez oddziały radzieckie ze względu na znajomość języków pracował w komendanturze jako tłumacz. Stał się nieformalnym przywódcą grupki Polaków, którzy tutaj zostali wywiezieni na przymusowe roboty. Jeszcze przed przyjazdem Herbsta i jego ekipy. Pełnomocnik obwodowy tylko jakby usankcjonował zastany stan rzeczy. Jak wynika z zaświadczenia do posiadania broni już 1 czerwca 1945 r. Al. Zalewski piastował stanowisko burmistrza Góry Śląskiej.

Po kilku miesiącach został prawdopodobnie zamordowany przez żołnierzy radzieckich. Nastąpiło to 3 września 1945 r. (Ten fragment pochodzi z książki „Skąd przyszliśmy, kim jesteśmy?” wydanej w Górze w 2011 r.)

Na stronach internetowych gminy Góra i powiatu podawano 1 września jako datę śmierci pierwszego burmistrza. Ta data jest także na grobie Aleksandra Zalewskiego na cmentarzu parafialnym. Wg „Kroniki m. Góra Śląska i ziemi górowskiej” odnotowano 3 września jako dzień śmierci Aleksandra Zalewskiego.