czwartek, 6 grudnia 2018

Konsumpcja fruktów (II)


Druga sesja Rady Powiatu 4 grudnia rozpoczęła się od przerwy. Poszło o kluby. Kazimierz Bogucki upomniał się o to, żeby utworzenie komisji rewizyjnej poprzedziło zawiązanie klubów radnych. Dlaczego? Każdy klub może wskazać swojego przedstawiciela do komisji rewizyjnej i on musi wejść w jej skład. Dla radnych opozycyjnych to jedyna szansa, żeby mieć swoich przedstawicieli w komisji rewizyjnej. Inaczej koalicja rządząca (radni wybrani z komitetów wyborczych „Razem dla Powiatu Górowskiego” i „Bezpartyjni Samorządowcy”) mogłaby przegłosować dowolny skład tej komisji.

Dwu radnych – Kazimierz Bogucki i Grzegorz Trojanek – ponadto upominało się o komisje rady, które mają obowiązek opiniowania uchwał. Podczas tej sesji nie zajęto tą kwestią. W porządku następnej (20 grudnia) również nie ma takiego punktu, choć porządek obrad liczy16 punktów.

W czasie dziesięciominutowej przerwy zawiązały się dwa kluby – klub Prawa i Sprawiedliwości i Klub Niezależny. Stosowne deklaracje złożono w biurze podawczym znajdującym się na parterze starostwa naprzeciwko wejścia. Stało się to okazją do absurdalnego ataku na radnych opozycyjnych za to, że tam złożyli pisma. Jakoby w ten sposób dezorganizowali pracę rady. Wcześniej wielokrotnie słyszałem, że wszystkie pisma należy składać w biurze podawczym na parterze, teraz wg radnego Ryszarda Wawera winniśmy je złożyć na ręce pani przewodniczącej.

Na stanowisko przewodniczącego kandydowały dwie osoby – Kazimierz Bogucki (6 głosów) i Grażyna Owczarek (8 głosów). Wygrała przedstawicielka koalicji rządzącej. Było to pierwsze głosowanie za pomocą pilotów, a wyniki wyświetlano na ekranie. W ciągu kilku dni w internecie powinny znaleźć się informacja o tym, jak poszczególni radni głosowali.  Zastępcą został Franciszek Nakoneczny również z koalicji rządzącej (8 za, 3 przeciw, 2 wstrzymujące). Nie miał kontrkandydata.


Obyczaj polityczny nakazuje oddanie funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej opozycji. Jak widać koalicja rządząca w powiecie temu nie hołduje, zresztą podobnie było w ubiegłej kadencji.  Raczej stosują zasadę: my rządzimy i my siebie kontrolujemy.

W skład komisji rewizyjnej weszli jeszcze Marek Biernacki (koalicja rządząca) i Kazimierz Bogucki (Prawo i Sprawiedliwość). Ten ostatni otrzymał 6 głosów poparcia przy 8 wstrzymujących. Jedynie dzięki temu, że był zgłoszony przez klub Prawo i Sprawiedliwość mógł zostać członkiem komisji rewizyjnej. Klub Niezależnych wskazał Grzegorza Kordiaka, ale ten odmówił kandydowania. Pozostał wakat.

Wybór komisji rewizyjnej doczekał się gorzkich komentarzy Grzegorza Trojanka (SLD) i Kazimierza Boguckiego (PiS). Wcześniej wielokrotnie słyszeli o współpracy dla dobra powiatu. Wybór tej komisji pokazał, że to tylko deklaracja bez pokrycia.

Powołano również doraźną komisję statutową w składzie: Andrzej Rogala, Grzegorz Kordiak i Ryszard Wawer. Celem będzie dostosowanie statutu powiatu do nowej ustawy o samorządzie powiatowym. Komisji będzie pracować w ekspresowym tempie, bo na kolejnej sesji (20 grudnia) przewiduje się głosowanie nad zmianami w statucie.

Zadałem pytanie pani przewodniczącej rady Urszuli Szmydyńskiej – czy ma zamiar wystąpić do sądu o wydanie przepustki dla Marcina Jóźwiaka, żeby mógł złożyć na sesji ślubowanie. Nie doczekałem się odpowiedzi. W tej sprawie zabrał głos radny Ryszard Pietrowiak. Spytał się, czy sąd przewodniczącą oficjalnie poinformował o zatrzymaniu M. Jóźwiaka. Nie, więc nie ma sprawy. W ciągu poprzedniej kadencji jedynie zabierał głos, odczytując opinię komisji. Nie sądzę, żeby sąd czy prokuratura miała obowiązek informować osoby postronne takie jak przewodnicząca, ja czy inny radny o swoich decyzjach.

Nie chciałem o tym pisać, ale ze względu na dziwne wystąpienia radnego Pietrowiaka i kłamliwy komentarz w internecie, że radni chcą udzielić poręczenia majątkowego, żeby M. Jóźwiak mógł złożyć ślubowanie, musiałem to opisać.

Podczas obrad zajmowano się również innymi kwestiami, m.in. zmianą uchwały w sprawie określenia zadań, na które będą przeznaczone środki Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych. Tutaj wszyscy radni byli jednomyślni. Tą kwestią również będą się zajmować na kolejnej sesji. Chodzi o to, żeby efektywnie wykorzystać przyznane pieniądze.