poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Przerzucanie "gorącego kartofla"

Od kilku lat Grzegorz Żyjewski zabiegał o uhonorowanie swojego ojca, wspierany w tych działaniach przez matkę. 12 kwietnia na posiedzeniu komisji oświaty doszło do finału. Sześciu radnych negatywnie zaopiniowało nadanie hali „Arkadia” imienia Stanisława Żyjewskiego.



W 2019 r. Grzegorz Żyjewski zwrócił się do ówczesnego starosty Kazimierza Boguckiego o nadanie hali widowiskowo-sportowej „Arkadia” imienia Stanisława Żyjewskiego, Wówczas ta sprawa była przedmiotem dyskusji na posiedzeniu zarządu. Uznano, że przed podjęciem decyzji należy zwrócić się do Instytutu Pamięci Narodowej z pytaniem o informację o Stanisławie Żyjewskim. Wtedy byłem przekonany, że nie został ukarany za aferę korupcyjną. Sądziłem, iż sąd nie zdążył wydać wyroku przed jego niespodziewaną śmiercią.  Dopiero podczas posiedzenia komisji oświaty dowiedziałem się, że ta odpowiedź nadeszła już na początku lutego 2020 r. Poinformowano, ze w kontekście ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gmin, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomników nie ma przeciwwskazań, aby upamiętnić Stanisława Żyjewskiego w nazwie hali „Arkadia”.

W 2020 r. Grzegorz Żyjewski ponownie zwrócił się do zarządu powiatu w sprawie upamiętnienia swojego ojca.  9 grudnia w posiedzeniu zarządu uczestniczył Grzegorz Żyjewski i Urszula Żyjewska. Przedstawił argumenty, które uzasadniłyby podjęcie takiej decyzji: działalność w Ludowych Zespołach Sportowych, kariera sędziego piłkarskiego, zaangażowanie i wkład w powstanie hali, organizacja wielu wydarzeń sportowych. Zdawał sobie sprawę z udziału ojca w aferze korupcyjnej w polskiej piłce nożnej.

9 lipca 2014 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał za winnych 24 oskarżonych o udział w ustawieniu meczów, w tym Stanisława Żyjewskiego skazał na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 5 tys. zł grzywny, 5-letni zakaz działania w profesjonalnym sporcie i zwrot 1 tys. zł przyjętych korzyści majątkowej.

Wówczas zarząd nie podjął decyzji o uhonorowaniu Stanisława Żyjewskiego, ale zgodnie z propozycją Urszuli Szmydyńskiej postanowił o przekazaniu sprawy do komisji oświaty. Ponadto Urszula Szmydyńska zaproponowała kompromis. Polegałby na tym, że jedno z pomieszczeń w hali nazwać imieniem Stanisława Żyjewskiego. Dla Grzegorza Żyjewskiego takie rozwiązanie byłoby do zaakceptowania.

12 kwietnia 2021 r. tematem posiedzenia komisji stało się wydanie opinii w sprawie możliwości nadania hali imienia Stanisława Żyjewskiego. Rozpoczęło się od odczytania listu radnego Grzegorza Al. Trojanka Trojanka, który usprawiedliwiał swoją nieobecność. Do tego zadeklarował swą aprobatę do kompromisu proponowanego przez Urszulę Szmydyńską.

Ja ze swojej strony miałem wątpliwości co do procedury postępowania. 9 grudnia 2020 r. hala „Arkadia” była częścią Powiatowego Ośrodku Sportu i Rekreacji, ale od 1 stycznia tego roku – częścią Zespołu Szkół. Nadawanie imion szkołom reguluje rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 21 maja 2001 r. z późniejszymi zmianami w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola i publicznych szkół. Najogólniej mówiąc, wniosek o nadanie imienia szkole winien być wspólnie złożony rady pedagogicznej, rady rodziców i samorządu uczniowskiego lub przez radę szkoły, a imię nadaje organ prowadzący. Tę procedurę stosuje się także wobec szkół filialnych, a więc można przyjąć, że także wobec innych obiektów szkolnych. Moich wątpliwości w całości nie podzielili członkowie komisji.

W czasie dyskusji pojawiły się dwie opinie. Dziwiono się, że o upamiętnienie Stanisława Żyjewskiego wystąpiły dwie osoby a nie grupa osób. Taka grupa poparcia w przyszłości mogłaby starać się o nadanie imienia sali w hali. Do tego uznano, że tu i teraz sformułowana opinia, będzie przekazana do obecnego właściciela hali, czyli Zespołu Szkół. Jeśli dobrze zrozumiałem, szkoła będzie mogła podjąć postępowanie w myśl przedstawionej przeze mnie procedury.

W głosowaniu nad opinią w sprawie nadania hali „Arkadia” imienia Stanisława Żyjewskiego sześciu radnych przeciw, jedna osoba nie wzięła udziału w głosowaniu.