czwartek, 16 kwietnia 2015

Tryumf bylejakości



Od kilku lat radni otrzymują sprawozdania z działalności Rady Powiatu oraz sprawozdania z działalności poszczególnych komisji rady. Przed ostatnią sesją 27 marca 2015 r. otrzymaliśmy je razem z innymi materiałami przedsesyjnymi. Wszystkie one dotyczyły 2014 r.

Jak takie sprawozdanie z działalności rady wygląda? Zaczyna się od informacji, że w 2014 r. rada obradowała na 10 sesjach, na których podjęto łącznie 51 uchwał i dalej jest wykaz tych uchwał. Uporządkowane są prawdopodobnie – bo nie ma przy nich dat - w porządku chronologicznym. Niektóre punkty tego wykazu są bardzo enigmatyczne, np. uchwała w sprawie rozpatrzenia skargi lub uchwała w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż nieruchomości. Po trzech stronach i kilku linijek tego rejestru jest kolejny wykaz już z datami – informacji lub sprawozdań, z którymi się zapoznali radni. Zajmuje on niemal stronę tekstu. Pod tym sprawozdaniem widnieje podpis przewodniczącego rady Jana Rewersa. Przyznaję, że nie wiem, w jakim celu to i inne sprawozdania otrzymaliśmy.


 Zastanawiało mnie, czy to sprawozdanie, a właściwie nazywając po imieniu - rejestr, powinno mieć taki kształt? Drugą kadencję Rady Powiatu podsumowano „Informacją z prac II kadencji Rady Powiatu w latach 2002-2006”. Wygląda ona zupełnie inaczej, pomijając to, że dotyczy czterech lat, a nie jednego roku. Na wstępie znajduje się krótkie wyjaśnienie roli rady i zarządu. Nie zawiera rejestru uchwał, ale tutaj znajduje się opis czteroletniej działalności każdej instytucji powiatowej.

W ustawie o samorządzie powiatowym wymienia się zadania za które odpowiada powiat: edukacja publiczna, promocja i ochrony zdrowia,  pomoc społeczna ... Wymieniłem tylko trzy pierwsze, jest ich w sumie 23. Organem powiatu jest rada. Sprawozdanie na sesję 27 marca br. ukazuje fałszywy obraz jej pracy – tylko przyjmowanie uchwał lub wysłuchanie sprawozdań, a o tym, że w jakiś sposób – pozytywny lub negatywny – uchwały wpływają na prace instytucji powiatowych, nie ma ani słowa. Nie ma informacji o ich działalności. Nic nie ma o finansach, co wydaje się zupełnie niezrozumiałe wobec katastrofy finansowej, która dotknęła powiat. Zawsze można powiedzieć, że będzie o tym szczegółowa informacja w sprawozdaniu z wykonania budżetu.

Jeszcze bardziej kompromitująca wygląda sprawozdanie z pracy komisji rewizyjnej. Zajmuje ono niecałą stronę, z tego połowa to informacja o składzie osobowym, a druga połowa to właściwe sprawozdanie, czyli że wydała opinię w sprawie absolutorium dla zarządu i rozpatrzyła pięć skarg.

Czy można coś się dowiedzieć z tych sprawozdań? Nie, tryumfuje bylejakość.