środa, 30 stycznia 2019

Na tropie … biblioteki


Czwartkowa audycja „Magazyn śledczy Anity Gargas” (23 stycznia) bardzo sugestywnie unaoczniła kulisy sprzedaży górowskiego szpitala i wywołał sporo emocji wśród widzów. Wydawałoby się, że pobudzi naszych decydentów do działania. Owszem, pobudziła, ale niekoniecznie w celu utworzenia szpitala.


Bernard Bazylewicz dyrektor Powiatowego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Poradnictwa Psychologiczno-Pedagogicznego wypatrzył, iż wystąpienie radnego powiatowego Kazimierza Boguckiego sfilmowano na tle czasopism Biblioteki Pedagogicznej. Nieodpuszczalne! Okazuje się, że radny powiatowy, żeby mógł skorzystać z pomieszczenia powiatowej instytucji, musi uzyskać zgodę Bernarda Bazylewicza.

Natychmiast, czyli dzisiaj, zażądał ode mnie wyjaśnień, dlaczego udostępniłem dziennikarzom i radnemu powiatowemu Kazimierzowi Boguckiemu czytelnię. Regulamin biblioteki pozwala każdemu korzystania z czytelni bez uzyskiwania jakiekolwiek zgody.  Wcześniej z czytelni czy szerzej z Biblioteki Pedagogicznej korzystano w różnych celach, m.in. również dziennikarze, a właściwie dziennikarki z „Panoramy Leszczyńskiej” i radia „Elka”, wiele lat temu także ekipa telewizji poznańskiej. Te odwiedziny nie wzbudziły żadnych reakcji, nikt nie wymagał uzyskania zgody dyrektora, nie było żadnych reakcji, ale wtedy nie chodziło o szpital.

Zastanawiam się, czy nie należy skierować skargi za nękanie do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji.