czwartek, 31 grudnia 2020

Ślady wojny

Pod koniec II wojny światowej Niemcy zdawali sobie sprawę, że nieuchronnie Armia Czerwona przekroczy dawną granicę polsko-niemiecką, w tym wkroczy na teren powiatu górowskiego. Wykorzystali zatrzymanie frontu na linii Wisły do budowy zapór przeciwpancernych.  Posłużono się polskimi robotnikami przymusowymi. Przy drogach, którymi miały się przemieszczać sowieckie czołgi, wzniesiono masywne betonowe bloki. U dołu znajdowała się komora z materiałem wybuchowym. Po wysadzeniu miały zatarasować przejazd. W skład umocnień wchodziły odpowiednio ukształtowane rowy, które miały uniemożliwić ominięcie  zalegających na drodze zapór. Jednak te umocnienia nie zostały wykorzystane do walki z Rosjanami, bo Niemcy zamiast stawiać opór uciekli z terenie powiatu górowskiego.

 

Droga Baranowice - Czeladź Wielka

 Więcej na ten temat można przeczytać w artykule Grzegorza Mycyka „Niemieckie zapory przeciwpancerne na linii »d-1« podGórą” opublikowanym w miesięczniku „Odkrywca” (2008 nr 1 s. 56-58, il. ) lub w wersji poprawionej w „Kwartalniku Górowskim” (2007-2008 nr 21 s. VI-X, il.)

Obecnie na terenie powiatu górowskiego zachowały się zapory m.in. między Ługami i Unisławicami, w Wąsoszu (wylot na Wińsko), na drodze Kowalewo – Baranowice  i Baranowice – Czeladź Wielka,  na drodze Ryczeń – Jemielno oraz w pobliżu Wierzowic Małych. Są one w miarę dobrym stanie. Z kolei mocno zniszczone zapory znajdują się między Osetnem Małym i Luboszycami Małymi, między Luboszycami i Bełczem Wielkim oraz w Masełkowicach, jedna na początku, druga na końcu wsi. Między Kietlowem i Luboszycami  trakcie budowy obwodnicy wsi Irządze i Luboszyce wyburzono już wcześniej zniszczoną zaporę.

Zwróciłem się do władz powiatu z kilkoma pytaniami dotyczącymi lepiej zachowanych zapór: Kto jest właścicielem zapór? Czy podlegają ochronie jako zabytki? Czy właścicielem może z nimi zrobić co zechcę, nawet zniszczyć? Prosiłem o rozważenie umieszczenie na nich lub w ich pobliżu napisów informacyjnych, objaśniających przeznaczenie tych obiektów. Pismo w tej sprawie wystosowałem 9 czerwca 2020 r., a już 16 czerwca otrzymałem odpowiedź pani starosty, iż jesteśmy w trakcie ustaleń, czyją własnością są tereny na których znajdują się zapory przeciwpancerne. Po ustaleniu niezbędnych informacji wystąpimy z zapytaniem do właścicieli w tej sprawie.

Sprawa nie jest nowa, bo jeszcze w 2008 r.  wcześniej wymieniony Grzegorz Mycyk zwrócił się do Marka Biernackiego jako przewodniczącego komisji oświaty, kultury i sportu z wnioskiem o ustawienie tablic informacyjnych przy zaporach przeciwpancernych, ale nie doczekał się odpowiedzi.

 

Wąsosz


Właściwą odpowiedź otrzymałem dopiero 2 listopada 2020 r.  Wynika z niej, że zapory umieszczone w pasie drogi są własnością podmiotu, który posiada daną drogę. Właścicielami są samorządy i oddział wrocławski Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W tym ostatnim wypadku chodzi o zaporę w Wąsoszu. Znajduje się w wykazie zabytków Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (wg stanu z r. 2019). W piśmie GDDKiA (z 21 października 2020 r.) poinformowano, iż „montaż tablic informacyjnych na zaporach czołgowych lub w bezpośrednim ich pobliżu ze względów bezpieczeństwa ruchu drogowego opiniujemy negatywnie. Brak parkingu uniemożliwia bezpieczne zatrzymywanie się pojazdów przy tym odcinku drogi nr 36. Nie ma także możliwości bezpiecznego dojścia do ewentualnej ekspozycji.”

Odpowiadający na moją interpelację również posłużyli się względami bezpieczeństwa, by nic nie robić: „w pozostałych przypadkach również trudno jest stworzyć bezpieczne warunki dla osób specjalnie odwiedzających te miejsca”.

Inaczej widziała to pani burmistrz Góry Irena Krzyszkiewicz, bo moja interpelacja do niej dotarła. Poinformowała mnie, że  „Gmina Góra w pełni popiera tę propozycję i gotowa jest zrealizować to przedsięwzięcie ustawienie tablicy informacyjnej w miejscowości Wierzowice Małe] jeszcze w tym roku ze środków własnych”. Zamierza się ustawić dwie tablice: jedną we wsi, kierującą do zapory, drugą – przy samej zaporze przeciwpancernej.


W pobliżu Wierzowic Małych
 

Jedni mogą, inni nie mogą ustawić tablic informacyjnych przy niewątpliwie zabytkowych zaporach przeciwpancernych. Władze powiatowe mogą za to, jeśli są właścicielami przynajmniej niektórych zapór, np. na drodze Ryczeń – Jemielno,  mogłyby objąć je ochroną. Wojewódzki konserwator zabytków pisał w sprawie innych obiektów zabytkowych, ale jego słowa można odnieść do zapór przeciwpancernych, choć formalnie poza wąsoskimi nie są zabytkami .

 „Zgodnie z art. 5 ust. 3 i 4 […] ustawy o ochronie zabytków sprawowanie opieki nad zabytkiem, w tym zabezpieczenie i utrzymanie zabytku oraz jego otoczenia w jak najlepszym stanie;; korzystania z zabytku w sposób zapewniając trwałe zachowanie jego wartości należy do obowiązków jego właściciela.

 

Droga Ryczeń - Jemielno


„Troszcząc się o dobra kultury zlokalizowane na Państwa obszarze możecie również Państwo podjąć inicjatywę własną, bowiem zgodnie z art. 4 wyżej cytowanej ustawy o ochronie zabytków ochrona zabytków polega w szczególności na podejmowaniu przez organy administracji publicznej (zatem nie jest to wyłącznie domena organu ochrony zabytków) działań mających na celu zapewnienie warunków prawnych, organizacyjnych, a także finansowych umożliwiających trwałe zachowanie zabytków oraz ich zagospodarowanie i utrzymanie, jak również zapobieganie zagrożeniom mogącym spowodować uszczerbek dla wartości zabytków.”