niedziela, 13 września 2015

Nie tylko o pieniądzach


10 września 2015 r. po raz trzeci w tej kadencji zebrała się komisja oświaty, kultury, sportu i promocji Rady Powiatu. Głównym tematem posiedzenia była informacja w sprawie realizacji budżetu powiatu za pierwsze półrocze i sprawy organizacyjne (ustalenie terminów kolejnych spotkań).



Dochody ogółem powiatu wyniosły 19 909 668,20 zł (52,21% wykonania) a wydatki – 19 337 245,79 zł (50,43%). Różnica między między dochodami i wydatkami wyniosła 572 422,41 zł.



Podczas posiedzenia padały pytania o różne liczby. Zadawali je – ja i Grzegorz Trojanek, głównie radny Grzegorz Trojanek. Widząc różne ograniczenia wydatków, sformułował on tezę, że zarząd przygotowuje się na sytuację, że nie wpłynie rata ze sprzedaży szpitala. Udziały w Powiatowym Centrum Opieki Zdrowotnej sprzedano Polskiemu Centrum Zdrowia za 5 002 919,00 zł w ratach rocznych płatnych do 31 października. Pierwsza rata wpłynęła na konto powiatu w dniu podpisania umowy w wysokości 627 919,00 zł; reszta kwoty miała być wpłacona w siedmiu rocznych ratach w wysokości 625 000,00 zł płatnych do 31 października. W 2014 r. taka rata wpłynęła i odsetki w wysokości 82 604,47 zł, czy łącznie 707 604,47 zł. Sugestię G. Trojanka potwierdził obecny na posiedzeniu wicestarosta Paweł Niedźwiedź. Wygląda na to, że starostwo przygotowuje się na wypadek tego, że tegoroczna rata nie wpłynie.



Wówczas padły pytania – G. Trojanka i moje – o dalszy los szpitala. Trwają przygotowania do zgłoszenia wierzytelności. Starostwo ( i inni wierzyciele) mają na to 3 miesiące od dnia ogłoszenia upadłości likwidacyjnej PCZ, czyli od 30 lipca. Czy nasze przyszłe roszczenia (i innych wierzycieli) będą zaspokojone, nie wiadomo, bo spółka w likwidacji nie ma pieniędzy. Kwestia finansowa więc w miarę jasna. A co ze świadczeniami medycznymi?



Wicestarosta P. Niedźwiedź poinformował, że 16 września odbędzie się spotkanie w dolnośląskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia. Zapowiedział, że na sesji Rady Powiatu 18 września radni otrzymają szczegółowe informacje w tej kwestii.



Wg mnie najprostszym rozwiązaniem byłaby sprzedaż przez syndyka masy upadłościowej górowskiego szpitala, który mogłyby nadal świadczyć usługi medyczne. Okazuje się, że nie jest to łatwe, bo szpital ma więcej niż jednego właściciela.



Radna Teresa Frączkiewicz poruszyła jeszcze kwestię dojazdów młodzieży do szkół. Ościenne powiaty swą lepszą komunikacją podbierają nam uczniów. Uważa, że starostwo winno coś w tej sprawie uczynić.  Wicestarosta P. Niedźwiedź zadeklarował, że zorientuje się co się da zrobić i będzie rozmawiał z leszczyńskim PKS’em. Pamiętam, że kiedyś na spotkaniu kierownictwa placówek oświatowych ze starostą Piotrem Wołowiczem padła ta sama kwestia. Nie pozostawił złudzeń, przewoźnicy kierują się rachunkiem ekonomicznym i nie ma szans na poprawę połączeń, czyli na zwiększenie ich liczby.