1
lipca starosta przedstawił informacje o funkcjonowaniu szpitala na podstawie
doniesień mediów, m.in. przytoczył oświadczenie, że Polski Holding Medyczny „wykonuje na bieżąco i będzie realizował w
dalszym ciągu świadczenia medyczne na rzecz pacjentów dbając w szczególności o
wysoki poziom tych usług”.
9
lipca starosta poinformował, że kontrakty z górowskiego szpitala będą
przekazane do szpitali w Głogowie i Lubinie, a w przypadku leczenia pacjentów z
powiatu górowskiego poza województwem dolnośląskim rozliczenie nastąpi między
oddziałami Narodowego Funduszu Zdrowia.
Stwierdzono, iż „Jeśli chodzi
o wykonanie umowy zawartej z PCZ Wrocław, to na obecną chwile należy
stwierdzić, że spółka ta wobec powiatu górowskiego nie ma żadnych zaległości,
bowiem termin kolejnej raty przypada na październik br. Ocena działań tej
spółki i przekazanie sprawy do prokuratury przez Zarząd Powiatu Górowskiego na
obecną chwilę jest przedwczesna. Trzeba spółkę zawiadomić i niech się wypowie
co do dalszego jej funkcjonowania. Wówczas rozważy się złożenie zawiadomienia
do prokuratury.”
18 sierpnia starosta i wicestarosta spotkali
się z syndykiem, który poinformował o przebiegu likwidacji. Najważniejsza
informacja – nie ma pieniędzy i nic nie wie.
Z protokołu
opisującego posiedzenie 28 sierpnia dowiadujemy się, że „Kancelaria radców prawnych z Wrocławia
została upoważniona do bieżącego sprawdzania postępowania upadłościowego. Również
przygotowany jest projekt zawiadomienia do organów ścigania o możliwości
popełnienia przestępstwa.” Zapowiedziano,
iż „W związku z tym ,
że na koniec września br. przestaną funkcjonować dwa oddziały w szpitalu , w
miesiącu październiku br. zostanie wystosowane pismo z naliczeniem kar w
związku z nie respektowaniem zapisów umowy o obowiązku prowadzenia działalności
szpitalnej przez 10 lat.”
Podczas posiedzenia
28 sierpnia znowu mowa o kancelarii radców prawnych, która ma na bieżąco
sprawdzać postępowanie upadłościowe oraz o przygotowywaniu projektu
zawiadomienia do organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa. We
wrześniu ma odbyć się spotkanie – już wiadomo, że 16 września – w celu
omówienia leczenia pacjentów z powiatu górowskiego, a następnie będzie
prowadzona akcja informacyjna z wykorzystaniem lekarzy rodzinnych i mediów.
No cóż, na stronie
internetowej powiatu nie ukazała się dotychczas żadna informacja o perypetiach
górowskiego szpitala. Na moje pytanie dlaczego, wicestarosta Paweł Niedźwiedź
odpowiedział, że nie mają informacji. Nie było choć wzmianki o przebiegu
nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu zwołanej przez radnych z opozycji, którzy
chcieli się dowiedzieć, co zarząd robi w sprawie górowskiego szpitala. Wówczas
się nic nie dowiedzieli, a teraz z lektury protokołów posiedzeń zarządu
niewiele więcej mogą się dowiedzieć.