piątek, 19 października 2018

Aktywni i mniej aktywni radni


 Zbliża się koniec kadencji samorządu, a więc pora na podsumowanie aktywności radnych.  Może to pomoże w wyborze 21 października osób, które zasługują na postawienie przy ich nazwiskach iksa. Można przyjąć różne kryteria oceny. Uznałem, że najlepiej będzie pokazać, ile interpelacji złożyli poszczególni radni, czyli złożyli zapytań w różnych sprawach. Wymagało to od nich zainteresowania się sprawą, poznanie problemu i sformułowania pytania, czyli krótko mówiąc – wymuszało pewną aktywność.

Do początku sierpnia br. radni – członkowie Rady Powiatu – złożyli 322 interpelacje (w 2014 – 10, w 2015 – 201, w 206 – 69, w 2017 – 35 i w 2018 – 7). Mam tu na myśli pisemne interpelacje i takież odpowiedzi. Nie brałem pod uwagę interpelacji składanych podczas obrad Rady Powiatu, na które podczas tejże sesji uzyskiwano ustną odpowiedź.


Najwięcej interpelacji złożył radny Grzegorz Trojanek – 116, za nim w tym rankingu znaleźli się Jan Przybylski – 82, Teresa Frączkiewicz – 40, Mirosław Żłobinski – 32, Michał Krochta – 27, Kazimierz Bogucki – 14, Andrzej Wałęga – 10 i Ryszard Pietrowiak – 1. Wynik Jana Przybylskiego mógł być lepszy, ale wiosną 2017 r. złożył mandat, który w połowie tego roku objął Jan Kulczycki. Niespodziewanie zmarł i wiosną 2018 r. do rady weszła Jadwiga Górak.

Jak widać, interpelacje składali głównie radni tzw. opozycyjni wobec rządzącej koalicji. Oni najbardziej byli zainteresowani funkcjonowaniem Rady Powiatu. Są również radni, którzy o nic się nie pytali: Mariola Szurynowska, Jan Rewers, Marek Biernacki. Siłą rzeczy ze względu na sprawowana funkcję tych pytań nie musieli zadawać starosta Piotr Wołowicz i jego zastępca Paweł Niedźwiedź.  Być może do tej kategorii można zaliczyć jeszcze dwie osoby – Ryszarda Wawera i Marlenę Grabarz – jako byłych lub obecnych członków zarządu powiatu. Choć w przypadku M. Grabarz można mieć wątpliwości ze względu na postawę podczas posiedzeń Rady Powiatu, gdyż przemilczała chyba wszystkie sesje.  Aktywnością nie wykazali się Jan Kulczycki i Jadwiga Górak, ale można ich usprawiedliwić, bo funkcję radnego sprawowali zbyt krótko.

W porównaniu z Radą Powiatu radni Rady Miejskiej  w Górze w liczbie złożonych interpelacji wypadli znacznie słabiej. Wg danych z początku września złożyli ich tylko 29. Rekordzistą w liczbie złożonych interpelacji został Adam Chmiel – 7, za nim Adrian Grochowiak – 5, który od dłuższego czasu nie jest radnym, Jerzy Kubicki – 3, Bronisław Barna, Ryszard Borawski, Wacław Grzebieluch, Katarzyna Jabłońska, Jacek Szczerba – po 2, Tadeusz Biernacki, Katarzyna Łapińska, Zbigniew Przybylski, Arkadiusz Szuper – po 1.

Sądzę, że te dysproporcje wynikają z różnicy w prowadzeniu polityki informacyjnej. Powiat nie informuje o tym, czym się zajmuje, więc radni w imieniu swych wyborców muszą się dopytywać o różne kwestie, w przypadku gminy Góra informacja jest znacznie pełniejsza i chyba nie ma potrzeby składania tylu interpelacji.



Proszę o głos w wyborach do Rady Powiatu
(lista nr 10 – Prawo i Sprawiedliwość, pozycja 5)


Od zawsze górowianin. Rodzice przybyli tutaj z Wileńszczyzny. Wyksztalcenie wyższe (filologia polska i  bibliotekoznawstwo na Uniwersytecie Wrocławskim). Od 1988 r. nauczyciel-bibliotekarz w Bibliotece Pedagogicznej w Górze. Od 1989 r. czynnie włączył się w życie społeczne i polityczne Góry. Członek NSZZ „Solidarność”. Publicysta. Współautor czterech książek i autor trzech („60 lat Biblioteki Pedagogicznej w Górze”, „Bieg Niepodległości w Górze 1994-2013”, „100 lat górowskich wodociągów”). Obecnie radny powiatowy.

Mirosław Żłobiński