Porządek obrad dziewiątej sesji Rady
Powiatu liczył 23 punkty, skoncentruję się na kilku, wydaje się
najważniejszych.
Znowelizowana ustawa o samorządzie
przewiduje w terminie do 31 maja przedstawienie radnym raportu o stanie powiatu
obejmującego ubiegły rok, czyli w naszym wypadku 2018, następnie nad nim debatę.
Mogą w niej wziąć udział mieszkańcy naszego powiatu, jeśli zgłoszą taką wolę
popartą co najmniej 150 podpisami osób najpóźniej dzień przed sesją. Nikt się
nie zgłosił, więc w debacie wzięli udział tylko radni.
Debata nie była zbyt ożywiona, wzięło w
niej raptem kilka osób. Marcina Jóżwiaka interesowała działalność Powiatowego
Ośrodka Sportu i Rekreacji. Po odczytaniu raportu odczuł niedosyt informacji na
temat, ale obecny na sali i przy mikrofonie Tomasz Krysiak - dyrektor POSiR swą wypowiedzią go nie
usatysfakcjonował, bo ograniczył się do odczytania fragment raportu. Nie
dowiedzieliśmy się więc o imprezach organizowanych w hali przez POSiR. Innemu
radnemu Andrzejowi Rogali nie spodobał się fragment dotyczący promocji i
ochrony zdrowia, chciał, żeby te zagadnienia przedstawić „w szerszym aspekcie”,
ale nie zdradził o co mu chodzi. Obiecał mi to przedstawić, jak będzie tworzony
nowy raport. Temu też radnemu rozdział „Transport i drogi publiczne” spodobał.
Ja z kolei zwróciłem obecnym na rozdział „Informacja publiczna”, z której
możemy się dowiedzieć, że wszystkie uchwały rady i zarządu oraz protokoły z
sesji i posiedzeń zarządu od początku istnienia powiatu są umieszczone w internecie.
Po debacie oceniano działania zarządu
powiatu w ubiegłym roku. W jego skład wchodzili Piotr Wołowicz, Paweł
Niedźwiedź, Marlena Grabarz oraz po wyborach samorządowych Piotr Wołowicz, Andrzej
Rogala i Ryszard Pietrowiak. Był to inny zarząd niż obecnie funkcjonujący, od
marca 2019 r.: Kazimierz Bogucki, Grzegorz Kordiak, Jan Czerwiński i piszący te
słowa Mirosław Żłobiński Głosowanie przyniosło wynik: 6 głosów za, 8
wstrzymujących, czyli obecny zarząd za działanie poprzednich zarządów w 2018 r.
został oceniony negatywnie, bo nie otrzymał bezwzględnej większości głosów ustawowego
składu rady. Jest to jednoznaczne z wnioskiem o odwołanie starosty Kazimierza
Boguckiego.
W przypadku absolutorium komisja
rewizyjna winna zająć stanowisko. Nie zajęła. Wszyscy członkowie wstrzymali się
od głosu. Regionalna Izba Obrachunkowa też nie zajęła stanowiska z braku
podstaw do wydania opinii. Poprosiłem przewodniczącą komisji rewizyjnej Grażynę
Owczarek o podanie uzasadnienia takiej decyzji. Ani ona, ani żaden członek tej
komisji nie wypowiedzieli się w tej kwestii.
Wynik głosowania nad absolutorium był
podobny: 6 głosów za, 8 wstrzymujących. Ocena gospodarki finansowej powiatu za
2018 r. wypadła negatywnie, czyli za działania poprzednich dwu zarządów w 2018
r. odpowie obecny zarząd. Wynik głosowania skutkuje wnioskiem o odwołanie
starosty i zarządu.
Rada powiatu rozpoznaje sprawę odwołania
zarządu nie wcześniej niż po upływie 14 dni od dnia nieudzielenia zarządowi
wotum zaufania. Do odwołania zarządu trzeba mieć co najmniej 3/5 ustawowego
składu rady, czyli 9 głosów. „Ósemka Irena Krzyszkiewicz” ich nie ma.