Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu 25
czerwca odbyło się głosowanie nad udzieleniem absolutorium zarządowi. W tym
głosowaniu chodziło wyłącznie o ocenę gospodarki
finansowej powiatu w 2018 r. Wydawałoby się prosta czynność wcisnąć odpowiedni
przycisk w pilocie, okazała się nie taka prosta.
Ubiegłoroczny budżet realizował dwa zarządy
ze starostą Piotrem Wołowiczem, ostatni odwołany na wiosnę tego roku, a
głosowanie nad oceną wykonania tego budżetu dotyczyła obecnego zarządu ze
starostą Kazimierzem Boguckim. Czterech radnych z „ósemki Ireny Krzyszkiewicz”
pełniło tę funkcję w ubiegłej kadencji. Wtedy popierali zarząd z Piotrem
Wołowiczem i jego poczynania finansowego. Jak teraz głosować? Oni i reszta „ósemki
Ireny Krzyszkiewicz” uznała, że należy wstrzymać się od głosu, czyli nie ocenić
ani negatywnie (byłoby trudne), ani pozytywnie (jeszcze trudniejsze, bo oznaczało
popieranie zwalczanego zarządu ze starostą Boguckim).
Z kolei w zarządzie ze starostą Kazimierzem
Boguckim było dwu radnych, którzy pełnili tę funkcję w poprzedniej kadencji; wśród
rządzących – w sumie trzech. Też stanęli przed dylematem - jak głosować? Przez
cztery lata negatywnie oceniali poczynania finansowe poprzedniego zarządu ze
starostą Piotrem Wołowiczem. Nawet była rozważana możliwość, żeby zagłosować
przeciwko samemu sobie, ale uznano, że wyborcy ten czyn z pozoru absurdalny zrozumieją
opacznie. Głosowali więc za udzieleniem absolutorium.
W głosowaniu nad udzieleniem
absolutorium padł wynik: 8 radnych się wstrzymało („ósemka Ireny Krzyszkiewicz”),
6 zagłosowało za udzieleniem; ostatecznie obecny zarząd nie otrzymał
absolutorium, co jest równoznaczne z wnioskiem o odwołanie obecnego zarządu.
Aby otrzymać absolutorium ,w głosowaniu musiałoby głosować za nim bezwzględna
większość ustawowego składy rady, czyli 9 osób. Nim by zwołano sesję Rady
Powiatu, na której by chciano odwołać zarząd, Regionalna Izba Obrachunkowa musi
się zapoznać z uchwałą o nieudzieleniu absolutorium.
Regionalna Izba Obrachunkowa po
zapoznaniu się z dokumentami i nagraniem przebiegu sesji stwierdziła nieważność
uchwały o nieudzieleniu absolutorium. Sformułowano parę zarzutów.
Komisja rewizyjna nie zajęła stanowiska
w sprawie absolutorium. „Prowadzona […] dyskusja dotyczyła w istocie motywów,
którymi kierowali się członkowie Komisji Rewizyjnej wstrzymując się od głosu
przy podejmowaniu decyzji w sprawie absolutorium. W trakcie dyskusji motywy te
nie zostały podane, potwierdzono jedynie, że wszyscy członkowie Komisji wstrzymali
się od głosu”.
W trakcie dyskusji winno się ocenić
wykonanie budżetu. „Rada Powiatu w trakcie sesji w ogóle nie dokonała oceny
wykonania budżetu za 2018 rok, w tym takiej, która uprawniałaby do
nieudzielenia absolutorium – w jej trakcie nie sformułowano żadnego zarzutu dotyczącego
wykonania budżetu Powiatu Górowskiego w 2018 roku.”
Jeszcze członkowie kolegium Regionalnej
Izby Obrachunkowej stwierdzili, iż „Z przebiegu sesji nie wynika również, że w
jej trakcie Rada zapoznała się ze sprawozdaniem finansowym Powiatu za 2018 rok
oraz informacją o stanie mienia Powiatu.”
Wiemy, że nieudzielenie absolutorium unieważniono, ale co z wotum zaufania? Przed
głosowaniem nad absolutorium odbyła się debata nad raportem o stanie powiatu w
2018 r. i głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania. Obecny zarząd ze starostą
Kazimierzem Boguckim za działalność poprzednich zarządów, na których czele stał
Piotr Wołowicz, oceniono negatywnie, bo nie uzyskał wotum zaufania, co skutkuje
wnioskiem o odwołanie.