wtorek, 23 lipca 2019

Unieważnione głosowanie absolutoryjne


Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu 25 czerwca odbyło się głosowanie nad udzieleniem absolutorium zarządowi. W tym głosowaniu chodziło wyłącznie  o ocenę gospodarki finansowej powiatu w 2018 r. Wydawałoby się prosta czynność wcisnąć odpowiedni przycisk w pilocie, okazała się nie taka prosta.


Ubiegłoroczny budżet realizował dwa zarządy ze starostą Piotrem Wołowiczem, ostatni odwołany na wiosnę tego roku, a głosowanie nad oceną wykonania tego budżetu dotyczyła obecnego zarządu ze starostą Kazimierzem Boguckim. Czterech radnych z „ósemki Ireny Krzyszkiewicz” pełniło tę funkcję w ubiegłej kadencji. Wtedy popierali zarząd z Piotrem Wołowiczem i jego poczynania finansowego. Jak teraz głosować? Oni i reszta „ósemki Ireny Krzyszkiewicz” uznała, że należy wstrzymać się od głosu, czyli nie ocenić ani negatywnie (byłoby trudne), ani pozytywnie (jeszcze trudniejsze, bo oznaczało popieranie zwalczanego zarządu ze starostą Boguckim).

Z kolei w zarządzie ze starostą Kazimierzem Boguckim było dwu radnych, którzy pełnili tę funkcję w poprzedniej kadencji; wśród rządzących – w sumie trzech. Też stanęli przed dylematem - jak głosować? Przez cztery lata negatywnie oceniali poczynania finansowe poprzedniego zarządu ze starostą Piotrem Wołowiczem. Nawet była rozważana możliwość, żeby zagłosować przeciwko samemu sobie, ale uznano, że wyborcy ten czyn z pozoru absurdalny zrozumieją opacznie. Głosowali więc za udzieleniem absolutorium.

W głosowaniu nad udzieleniem absolutorium padł wynik: 8 radnych się wstrzymało („ósemka Ireny Krzyszkiewicz”), 6 zagłosowało za udzieleniem; ostatecznie obecny zarząd nie otrzymał absolutorium, co jest równoznaczne z wnioskiem o odwołanie obecnego zarządu. Aby otrzymać absolutorium ,w głosowaniu musiałoby głosować za nim bezwzględna większość ustawowego składy rady, czyli 9 osób. Nim by zwołano sesję Rady Powiatu, na której by chciano odwołać zarząd, Regionalna Izba Obrachunkowa musi się zapoznać z uchwałą o nieudzieleniu absolutorium.

Regionalna Izba Obrachunkowa po zapoznaniu się z dokumentami i nagraniem przebiegu sesji stwierdziła nieważność uchwały o nieudzieleniu absolutorium. Sformułowano parę zarzutów.

Komisja rewizyjna nie zajęła stanowiska w sprawie absolutorium. „Prowadzona […] dyskusja dotyczyła w istocie motywów, którymi kierowali się członkowie Komisji Rewizyjnej wstrzymując się od głosu przy podejmowaniu decyzji w sprawie absolutorium. W trakcie dyskusji motywy te nie zostały podane, potwierdzono jedynie, że wszyscy członkowie Komisji wstrzymali się od głosu”.

W trakcie dyskusji winno się ocenić wykonanie budżetu. „Rada Powiatu w trakcie sesji w ogóle nie dokonała oceny wykonania budżetu za 2018 rok, w tym takiej, która uprawniałaby do nieudzielenia absolutorium – w jej trakcie nie sformułowano żadnego zarzutu dotyczącego wykonania budżetu Powiatu Górowskiego w 2018 roku.”

Jeszcze członkowie kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej stwierdzili, iż „Z przebiegu sesji nie wynika również, że w jej trakcie Rada zapoznała się ze sprawozdaniem finansowym Powiatu za 2018 rok oraz informacją o stanie mienia Powiatu.”

Wiemy, że nieudzielenie absolutorium  unieważniono, ale co z wotum zaufania? Przed głosowaniem nad absolutorium odbyła się debata nad raportem o stanie powiatu w 2018 r. i głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania. Obecny zarząd ze starostą Kazimierzem Boguckim za działalność poprzednich zarządów, na których czele stał Piotr Wołowicz, oceniono negatywnie, bo nie uzyskał wotum zaufania, co skutkuje wnioskiem o odwołanie.