O
sytuacji Polskiego Centrum Zdrowia wiadomo tyle, ile podały media,
np. „Gazeta Wrocławska”. Na razie wygląda na to, że upadłość
nie obejmie górowskiego szpitala, ale sytuacja jest dynamiczna i
może się zmienić z dnia na dzień. Narodowy Fundusz Zdrowia we Wrocławiu zwrócił
się do Polskiego Centrum Zdrowia o wyjaśnienia. W przyszłym
tygodniu starosta Piotr Wołowicz ma się spotkać z Wiolettą
Niemiec, dyrektorem dolnośląskiego oddziału NFZ, i wtedy
prawdopodobnie będziemy wiedzieli więcej.
Szpital
górowski funkcjonuje, nawet trafiło do niego część pacjentów z
zamkniętego szpitala w Środzie Śląskiej. Jednak jego przyszłość
jest niepewna. Na ostatniej sesji Rady Powiatu radny Kazimierz
Bogucki ujawnił warunki zmiany wypowiedzenia warunków umowy o pracę
średniego personelu medycznego (1/8 etatu za ok. 200 zł). Nic
dziwnego, że pielęgniarki będą szukać pracy poza Górą.
Dyrektor szpitala w Lesznie w rozmowie ze starostą powiedział, że gotów jest je wszystkie zatrudnić.
Szpital
ten nie zawsze przyjmował górowskich pacjentów, bo lekarze mieli wydaną
taką dyspozycję, ale i tak ok. 10%
leczonych pochodziło z naszego powiatu, . Wiązało się to z kwestiami związanymi z
płatnościami między oddziałami NFZ – dolnośląskim i
wielkopolskim. Teraz dyrektor szpitala w Lesznie w rozmowie ze
starostą zadeklarował, że będzie górowskich pacjentów
przyjmował. Prawdopodobnie podobne ustalenia zapadną ze szpitalem
we Wschowie.