poniedziałek, 30 listopada 2015

Wielogłos opozycji


30 listopada 2015 r. radni uczestniczyli w IX sesji Rady Powiatu; poprzednia odbyła się 18 września. W porządku obrad znalazło się 16 punktów, niektórym z nich poświęcę osobne artykuły, teraz podzielę się ogólnym wrażeniem z obrad. Obrady nie cieszą zainteresowaniem mieszkańców powiatu. Może ze względu na godzinę rozpoczęcia sesji, może z braku informacji ... Warto odnotować, że tym razem mieliśmy jednego widza. Długo się nie przysłuchiwał i opuścił salę. Może to zapowiedź tego, że następnym razem tych widzów przybędzie więcej.



Najwięcej emocji i czasu zajęły dwa punkty – pierwszy to sprawozdanie z pracy zarządu powiatu, drugi to wyrażenie zgody na darowiznę byłego internatu. Opozycja projekt uchwały w tej sprawie potraktowała jako niedopracowany i zaproponowała jego oddalenie na kolejną sesję, ale radni koalicji rządzącej odrzucili ten wniosek.


Sześcioro radnych opozycyjnych nie zadowoliło się informacje, które otrzymali na papierze, i informacje, które usłyszeli od starosty Piotra Wołowicza. Padło wiele pytań, wg mnie rzeczowych i merytorycznych. Dotyczyły one m.in. bezpłatnych porad prawnych, szpitala, finansów powiatu, przegranego procesu o strażnicę.



Radny Kazimierz Bogucki poinformował o sygnałach, które do niego dochodzą na temat szpitala, i poprosił starostę o zainteresowanie się tą sprawą. Właściciel szpitala motywował zamknięcie dwu oddziałów, chirurgicznego i ginekologicznego, tym, że musi go dostosować do warunków unijnych. A wygląda na to, że będzie tam ZOL (zakład opiekuńczo-leczniczy). Krytycznie mówił o pomocy świątecznej i nocnej. W tej kwestii poparła go radna Teresa Frączkiewicz, odwołując się do własnych doświadczeń. Z zranionym palcem musiała pojechać do szpitala w Lesznie.


Mnie interesowała bezpłatna pomoc prawna – dlaczego będzie udzielana tylko w Górze – mieście powiatowym, a nie w siedzibach gmin. Po pierwszych miesiącach tego poradnictwa, będzie dokonana ocena i wtedy ewentualnie będzie podjęta taka decyzja. Jednym z podmiotów, który będzie udzielał tej pomocy będzie Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Wsparcie, Informacja, Rozwój” z Ligoty. Byłem ciekaw, jakie ma doświadczenie w udzielaniu porad prawnych. Tym doświadczeniem jest współpraca ze stowarzyszeniem abstynenckim i współpraca przy budowie kościoła św. Faustyny. Obydwie odpowiedzi nie są satysfakcjonujące.


Radny Jan Przybylski drążył sprawy finansowe, nie bał się nawet bardzo daleko idących określeń – „powiat jest bankrutem”. Momentami obrady wyglądały jak pojedynek dwu szermierzy słowa – radnego J. Przybylskiego i starosty P. Wołowicza.


W tej debacie toczącej się na sali obrad aktywniejsi byli radni opozycji, wszyscy zabierali głos, chcieli się czegoś dowiedzieć, zrozumieć. O wiele słabiej wypadli radni koalicji rządzącej, niektórzy nawet nie zabrali głosu. Ktoś nawet to ironicznie skomentował, że oni wszystko wiedzą, więc nie muszą się o nic pytać.



Ciąg dalszy nastąpi.