Absolutorium jest oceną gospodarki finansowej w danym roku,
więc bierzemy wyłącznie pod uwagę
wydatkowanie pieniędzy. Najpierw Regionalna Komisja Obrachunkowa (26 kwietnia
br.) wydała negatywną opinię o wykonaniu budżetu, zastrzegając, iż
realizacja budżetu pod względem celowości i gospodarności należy do wyłącznej
oceny rady.
Komisja rewizyjna sformułowała wniosek o udzielenie
absolutorium. W tej kwestii zabrał głos Andrzej Wałęga – przewodniczący komisji
rewizyjnej. Czuł się zażenowany przebiegiem posiedzenia komisji. Dopiero na
jego wniosek zdziwiony skarbnik doniósł wniosek Regionalnej Izby Obrachunkowej.
Wniosek ten trafił do starostwa 5 maja, a do biura rady 24 maja, a posiedzenie
komisji rewizyjnej odbyło się 31 maja. W wyniku głosowania komisja
zarekomendowała udzielenie absolutorium: 2 osoby były za, 2 przeciw, jedna
osoba w czasie głosowania była nieobecna, więc zadecydował głos
przewodniczącego, co dało wynik 3 za, 2 przeciw. Pod koniec obrad 22 czerwca
Andrzej Wałęga złożył rezygnację z funkcji przewodniczącego komisji rewizyjnej.
Jeszcze podczas posiedzenia komisji budżetu i gospodarki
spytałem się o argumenty przemawiające za udzieleniem absolutorium. Zamiast
odpowiedzi dostałem protokół z posiedzenia komisji rewizyjnej i opinię komisji
w sprawie wniosku o absolutorium. W tych dwu dokumentach jednak nie znalazłem
żadnych argumentów przemawiających za udzieleniem absolutorium. Znalazłem taką
opinię: „Komisja Rewizyjna Rady Powiatu przyjmuje z uwagami wykonanie
budżetu w zakresie celowości i gospodarności realizacji zaplanowanych dochodów
i wydatków oraz sposoby rozdysponowania i przestrzegania zasad gospodarki
finansowej”, ale argumentów przemawiających za nią już nie.
Wobec tego podczas sesji 22 czerwca ponownie zadałem to
pytanie. Andrzej Wałęga odpowiedział za siebie. Swą ocenę ograniczył tylko do
jednego roku, nie brał pod uwagę tego, co rada odziedziczyła po poprzednikach,
stąd ocena pozytywna. Z kolei Mariola Szurynowska stwierdziła, że wystarczyły
jej dostarczone materiały i głos skarbnika. Obydwoje są członkami komisji
rewizyjnej i oni byli za udzieleniem absolutorium.
Podczas obrad ktoś (bo nie zapisałem kto) oświadczył, że nie
ma obowiązku argumentowania, radni wypowiadają się w głosowaniu.
Wniosek komisji rewizyjnej zaopiniowała pozytywnie
Regionalna Izba Obrachunkowa (17 czerwca). W opinii nie znalazłem żadnych
przemawiających za tym argumentów.
Nim przystąpiliśmy do głosowania nad absolutorium, winniśmy
się zapoznać z 6 różnymi dokumentami: sprawozdanie z wykonania budżetu,
sprawozdanie finansowe, opinia RIO dotycząca budżetu, informacja o stanie
mienia, wniosek komisji rewizyjnej, opinia RIO o wniosku komisji rewizyjnej.
Nie wszystkie otrzymaliśmy na 14 dni przed sesją. Na posiedzeniu komisji
oświaty wicestarosta zaprezentował interpretację, że wystarczy odczytanie
podczas obrad rady, co zresztą podczas sesji potwierdziła radczyni. Chodziło o
opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej na temat wniosku komisji rewizyjnej o
udzielenie absolutorium. Mało tego, radczyni stwierdziła, że tę opinię nie
można sklasyfikować jako materiał na sesję w myśl § 16 punkt 3 statutu. W dalszej części sesji zdziwiony taką
interpretacją poprosiłem o
sprecyzowanie, co jest materiałem na sesję, ale niestety nie otrzymałem
odpowiedzi.
Wynik głosowania nietrudno było przewidzieć. Większość
radnych udzieliła zarządowi absolutorium.