niedziela, 26 maja 2019

Fejsbukowe szaleństwo


Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu radna Mariola Szurynowska wytknęła staroście błąd dotyczący jej osoby na profilu fejsbukowym powiatu. W informacji z posiedzenia komisji budżetu poprzedzającego obrady rady omyłkowo przypisano jej członkostwo tejże komisji oraz udział w głosowaniu. Za co starosta kilkakrotnie przepraszał i deklarował, że informacja zostanie skorygowana, co też tego samego dnia uczyniono. Starosta Kazimierz Bogucki podkreślał, że błąd nie był celowy. Zapewnił, że będzie się starał, żeby więcej się nie powtórzył.

Również przewodniczący rady Ryszard Wawer włączył się do tej dyskusji, zarzucając nierzetelność w informowaniu. W tym samym dniu, w którym odbyło się posiedzenie komisji budżetu obradowały jeszcze dwie inne komisje. O tym na w internecie nie napisano. Dla niego to był koronny dowód na nierzetelność, mimo że starosta powiedział, że to on podaje informacje, a że jest tylko członkiem jednej komisji, więc opublikowano relację z jednego posiedzenia.

Myślę, że większość zarzutów – poza błędem dotyczącym radnej M. Szurynowskiej – miała inny podtekst niż wiarygodność czy rzetelność informacji. Zabolało, że poinformowano o dziwacznym wyniku głosowania podczas posiedzenia komisji budżetu: nie dla pieniędzy na busa, nie dla dodatkowych pieniędzy na drogi, nie dla pieniędzy na oświatę.

W poprzedniej kadencji Rady Powiatu pytałem się ówczesnego starosty, dlaczego nie ma relacji z sesji na stronie internetowej powiatu (wtedy nie było fanpage’u na Facebooku).  Odpowiedział, że te informacje są w sprawozdaniu z sesji. Wówczas po dwu czy trzech miesiącach można było przeczytać. Nikt z radnych teraz krytykujących starostę, a wówczas też pełnili te funkcje, nie widział problemu, nie skrytykował starostę, nie domagał się wyjaśnień.

Jakoś nikt z tych dociekliwych radnych nie widzi innego problemu. Medialnego. Na łamach „Przeglądu Górowskiego” ukazują się rubryka „Starostwo Powiatowe informuje” redagowana przez wydział oświaty. I bardzo dobrze, tyle że dociera jedynie do mieszkańców gminy Góra. Pozostałe gminy i jej mieszkańcy są dyskryminowani.

Przypomniał mi się takie powiedzenie: mniej wiesz, będziesz krócej zeznawał;  parafrazując: mniej wiesz, nie będziesz krytykował radnych.