Podczas ostatniej sesji
Rady Powiatu radna Mariola Szurynowska wytknęła staroście błąd dotyczący jej
osoby na profilu fejsbukowym powiatu. W informacji z posiedzenia komisji
budżetu poprzedzającego obrady rady omyłkowo przypisano jej członkostwo tejże
komisji oraz udział w głosowaniu. Za co starosta kilkakrotnie przepraszał i
deklarował, że informacja zostanie skorygowana, co też tego samego dnia
uczyniono. Starosta Kazimierz Bogucki podkreślał, że błąd nie był celowy. Zapewnił,
że będzie się starał, żeby więcej się nie powtórzył.
Również przewodniczący
rady Ryszard Wawer włączył się do tej dyskusji, zarzucając nierzetelność w
informowaniu. W tym samym dniu, w którym odbyło się posiedzenie komisji budżetu
obradowały jeszcze dwie inne komisje. O tym na w internecie nie napisano. Dla
niego to był koronny dowód na nierzetelność, mimo że starosta powiedział, że to
on podaje informacje, a że jest tylko członkiem jednej komisji, więc
opublikowano relację z jednego posiedzenia.
Myślę, że większość zarzutów
– poza błędem dotyczącym radnej M. Szurynowskiej – miała inny podtekst niż
wiarygodność czy rzetelność informacji. Zabolało, że poinformowano o dziwacznym
wyniku głosowania podczas posiedzenia komisji budżetu: nie dla pieniędzy na
busa, nie dla dodatkowych pieniędzy na drogi, nie dla pieniędzy na oświatę.
W poprzedniej kadencji
Rady Powiatu pytałem się ówczesnego starosty, dlaczego nie ma relacji z sesji
na stronie internetowej powiatu (wtedy nie było fanpage’u na Facebooku). Odpowiedział, że te informacje są w
sprawozdaniu z sesji. Wówczas po dwu czy trzech miesiącach można było
przeczytać. Nikt z radnych teraz krytykujących starostę, a wówczas też pełnili
te funkcje, nie widział problemu, nie skrytykował starostę, nie domagał się
wyjaśnień.
Jakoś nikt z tych dociekliwych
radnych nie widzi innego problemu. Medialnego. Na łamach „Przeglądu
Górowskiego” ukazują się rubryka „Starostwo Powiatowe informuje” redagowana
przez wydział oświaty. I bardzo dobrze, tyle że dociera jedynie do mieszkańców
gminy Góra. Pozostałe gminy i jej mieszkańcy są dyskryminowani.
Przypomniał mi się takie
powiedzenie: mniej wiesz, będziesz krócej zeznawał; parafrazując: mniej wiesz, nie będziesz
krytykował radnych.