sobota, 30 listopada 2019

Ostrzeżenie czyli Wojciech Sumliński w Górze


30 listopada Powiatowe Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Poradnictwa Psychologiczno-Pedagogicznego przeżyło niezwykły najazd tłumu. Stało się tak za sprawą Tadeusza Tutkalika i górowskiego klubu „Gazety Polskiej”. Na ich zaproszenie przybył do Góry dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński. Zainteresowanych spotkaniem z nim było tak dużo, że trzeba było dostawić w największej sali dodatkowe krzesła przynoszone ze wszystkich możliwych pomieszczeń budynku, a i tak część osób stała na korytarzu.


Wojciech Sumliński jest autorem licznych książek odsłaniających mroczne strony naszego życia politycznego, tytuły same mówią, np. „Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera”, „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”, „Niebezpieczne związki Donalda Tuska” i inne. W Górze W. Sumliński promował swoją ostatnia publikację „Powrót do jedwabnego”. Jest to praca zbiorowa, poza nim autorami są Ewa Kurek i Tomasz Budzyński.

Najpierw opowiedział, jak to gmina żydowska próbowała storpedować premierę tej ostatniej książki pod pretekstem, iż jest antysemicka, wywierając nacisk na różne instytucje, żeby nie udostępniały sal. Dopiero piąta lokalizacja w Warszawie stała się miejscem premiery tej książki.

U nas w Górze na pierwszy rzut oka mogłoby się mylnie wydawać, że doszło do powtórki tej sytuacji. Początkowo T. Tutkalik chciał zorganizować spotkanie w Bibliotece Miejskiej ze znacznie większą salą. Tam odbywają się liczne spotkania ze znanymi osobami, które gromadzą liczną publikę. Jednak dzień wcześniej Biblioteka Miejska zamierzała w Czerninie zorganizować spotkanie z prof. Nicieją, tym od „Kresowej Atlantydy”, więc nie mogła dzień później gościć kolejnej osoby. Prof. Nicieja jednak odwołał swój przyjazd ze względu na udział w konferencji naukowej i do spotkania w Czerninie nie doszło. A dla W. Sumlińskiego PCDNiPPP udostępniło swoją największą salę, ale i tak za małą.

W. Sumlińskiego zaczął swe wystąpienie od opisu perypetii związanych z premierą książki „Powrót do Jedwabnego”, następnie opowiadał o osobliwej próbie ekshumacji w Jedwabnym. Wg niego jest absolutnie konieczna i ostatecznie wyjaśnienie, kto mordował tam Żydów. Nie zgadza się bowiem z opinią, że to robili Polacy. Byłby to początek odłamywania żydowskich kłamstw na temat Polaków jako współsprawców czy nawet sprawców Holokaustu.

Kłamstwa służą przygotowaniu do Polski do tego, żeby płaciła za majątki żydowskie najpierw znacjonalizowane przez Niemców, a potem przejęte na skarb państwa Polskiego. Chodzi tu o wiele miliardów dolarów. W. Sumliński rozwiewała optymizm władz polskich, że to nas nie dotyczy. Żydowskie organizacje takie wypłaty wymusiły na Niemcach (słusznie) i na Szwajcarach, teraz kolej na Polskę. A władze polskie niedostatecznie na to zagrożenie reagują. Cale wystąpienie W. Sumlińskiego to ostrzeżenie, wielkie ostrzeżenie przez niebezpiecznymi roszczeniami żydowskich organizacji ze Stanów Zjednoczonych. Poradziły sobie z Niemcami i Szwajcarami, to zapewne poradzą sobie z Polakami, co doprowadziło ze względu na skalę odszkodowań do destrukcji państwa polskiego.

Po wystąpieniu padały pytania, a potem ustawiła się długa kolejka osób z książkami W. Sumlińskiego po autograf. W czasie spotkania na korytarzu można było nabyć kilka tytułów jego autorstwa. Niektórzy przynieśli swoje prywatne egzemplarze (tak jak ja), inni kupowali, (tak jak ja), niektórzy nawet po kilka egzemplarzy. A W. Sumliński cierpliwie wszystkie podpisywał. Książka „Powrót do Jedwabnego” jest dostępna w górowskiej księgarni (obok Wieży Głogowskiej”), idąc na spotkanie, widziałem ją na wystawie. 

Na koniec Tadeusz Tutkalik podziękował Wojciechowi Sumlińskiemu za odwiedziny Góry, a z rąk Anny Kolibek otrzymał kwiaty.