poniedziałek, 11 stycznia 2021

Z dyrektora na ciecia

Najpierw był pełniącym obowiązki dyrektora, potem wygrał konkurs i objął stanowisko dyrektora Powiatowego Ośrodka Sportu i Rekreacji, potocznie określanym jako „Arkadia”. Mowa o Dariuszu Wołowiczu. Wygrał konkurs, bo przedstawił bardzo ambitny program działalności. Tym przekonał do swojej osoby członków komisji konkursowej. Niegdyś „Arkadia” tętniła życiem, potem różnych imprez sportowych było coraz mniej. Jednak tych zamierzeń Dariuszowi Wołowiczowi nie udało się zrealizować z powodu pojawienia się koronawirusa i związanych z tym obostrzeń. I już się nie uda. Rządząca w powiecie „dziewiątka Ireny Krzyszkiewicz” bowiem włączyła „Arkadię” do Zespołu Szkół. Będzie zwykłą – jak wiele – salą gimnastyczną i niczym więcej.


W nowej strukturze organizacyjnej nie jest potrzebny dyrektor „Arkadii”, teraz będzie rządził kierownik hali - nauczyciel w wymiarze 9 godzin. Dariuszowi Wołowiczowi Ewa Gano - dyrektorka Zespołu Szkół zaproponowało nowe stanowisko – robotnika gospodarczego. W zakresie jego obowiązków byłoby wykonywanie prac porządkowych, drobnych prac remontowych, sprawować nadzór, czyli krótko mówiąc miałby stać się cieciem. Dariusz Wołowicz nie przyjął nowych warunków pracy. Obecnie przebywa na urlopie, a po jego wykorzystaniu będzie rozwiązana umowa o pracę.