piątek, 27 września 2019

Odejście Sławomira Bączewskiego


1 lutego 2009 r. podjął pracę jako pełniący obowiązki naczelnika Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Promocji w górowskim starostwie, następnie wygrał konkurs na to stanowisko. Do Góry musiał dojeżdżać z Głogowa. W czasie jego pracy powiat górowski miał czterech starostów – Beatę Ponę (ona go zatrudniła), Jana Kalinowskiego, Piotra Wołowicza (z nim najdłużej współpracował) i Kazimierza Boguckiego. Obecny starosta próbował go zatrzymać, oferując inne ważne stanowisko, ale go nie przyjął.


Na ostatniej sesji Rady Powiatu (27 września) Sławomir Bączewski żegnał się z osobami, z którymi miał do czynienia na płaszczyźnie zawodowej, dziękował im za współpracę. Ich lista była bardzo długa, ale zapewne nie wszystkich wymienił. Ze swej strony starosta Kazimierz Bogucki i przewodniczący rady Ryszard Wawer serdecznie mu podziękowali za wieloletnią pracę w Górze i trud włożony w należyte funkcjonowanie wydziału oświaty.

Odchodzi ze starostwa znakomity znawca prawa oświatowego, który służył pomocą dyrektorom powiatowych placówek oświatowych, ale jego praca jako naczelnika to nie tylko prawo. Odpowiadał za zamieszczanie informacji o działalności powiatu i jednostek organizacyjnych powiatu. Dzięki niemu w internecie znalazły się wszystkie protokoły z obrad Rady Powiatu i zarządu, wszystkie uchwały rady i zarządu. Dokumenty te są zarchiwizowane od początku istnienia powiatu górowskiego, czyli od 1998 r. Już wówczas bowiem zbierała się rada. Nie wiem, czy jakiś inny powiat udostępnia w ten sposób swój dorobek legislacyjny, swoje archiwum wszystkim zainteresowanym.

Odchodzi Sławomir Bączewski, człowiek wszelakich talentów, ale czy konkurs na opuszczane stanowisko zdoła wyłonić równie kompetentnego następcę. Będzie to bardzo trudne.