12 lutego w Bibliotece Miejskiej odbędzie się spotkanie z dr. Grzegorzem Kiarszysem, autorem książki "Trzy światy średniowiecza", poświęconej grodziskom z terenu powiatu górowskiego. Poniżej artykuł (z 31 lipca 2014 r.) pochodzący z serwisu naukawpolsce.pap opisujący działalność autora tej książki.
W Sądowlu (woj.
dolnośląskie) archeolodzy z pomocą metod nieinwazyjnych potwierdzili, że
umocnienia wczesnośredniowiecznego grodziska zostały w przeszłości spalone.
Poza tym aparatura zarejestrowała wewnątrz założenia obszerną prostokątną
konstrukcję, jak przypuszczają archeolodzy, najprawdopodobniej relikty siedziby
rycerskiej.
Odkrycia dokonano w ramach
projektu mającego na celu popularyzację miejscowego dziedzictwa
archeologicznego na terenie powiatu górowskiego w woj. dolnośląskim. Celem
pomysłodawcy przedsięwzięcia – dr. Grzegorza Kiarszysa z Katedry Archeologii
Uniwersytetu Szczecińskiego - jest zapoznanie lokalnej społeczności ze średniowiecznymi
osadami obronnymi, nadal doskonale widocznymi w krajobrazie pól uprawnych.
Zdjęcie lotnicze grodziska w Sądowlu. Foto: G. Kiarszys
"Z rozmów, które
przeprowadziłem z okolicznymi mieszkańcami wynikało, że mało kto wie, czym są
relikty wałów, które widzą w czasie spacerów czy pracy na polu. Jednak nadal
budzą zainteresowanie. Wyszedłem z założenia, że wbrew pozorom powszechność
wiedzy o obecności stanowisk archeologicznych sprzyja ich ochronie i aktywizuje
lokalne społeczności do dbania o wspólne dziedzictwo” – opowiada PAP dr
Grzegorz Kiarszys.
Archeolog uznał, że stanowiska
archeologiczne nie powinny być jedynie celem badań i dyskusji naukowców.
Dobrze, gdyby żyły w świadomości okolicznych mieszkańców. "Zwykli ludzie
także interesują się tymi miejscami i są one przez nich postrzegane jako coś niezwykłego
i ciekawego" – wyjaśnia dr Kiarszys.
Jak dodaje naukowiec, zwłaszcza
w przypadku ziem Zachodniej Polski i tzw. ziem odzyskanych widoczna jest nikła
świadomość społeczności na temat dziedzictwa archeologicznego, co wynika w
faktu że zamieszkują ten teren od zaledwie kilkudziesięciu lat. Do tego
schematu wpisuje się właśnie powiat górowski.
Kiarszys ubolewa, że w
większości przypadków grodziska powiatu górowskiego nie widnieją na mapach
turystycznych, a służby konserwatorskie mają bardzo powierzchowne i często
nieaktualne informacje na ich temat. Dlatego po wykonaniu badań w obrębie
grodzisk, wszystkie informacje na ich temat zostaną opublikowane w
popularnonaukowej książce. Szczegółowe dane naukowiec udostępni służbom
konserwatorskim w celu lepszego zarządzania terenem, na którym są położone.
"Uważam, że tematyka osad
obronnych może być niezwykle atrakcyjna i interesująca wizualnie dla każdego
odbiorcy. Dlatego w publikacji popularnonaukowej opublikowane będą liczne
rekonstrukcje grodzisk wykonane przez znanego artystę Darka Bufnala,
współpracującego przy podobnych przedsięwzięciach w zachodniej Europie" –
dodaje Kiarszys.
W tym roku archeolog wykonuje
szereg nieinwazyjnych badań w obrębie kilku wybranych grodzisk. Wykorzystywana
jest metoda geofizyczna. Wyniki takich analiz nakładane są na cyfrową mapę
terenu wykonaną w oparciu o lotniczy skaning laserowy (ALS) i standardowy
rekonesans lotniczy z wykorzystaniem aparatu fotograficznego. Badacz wykona
również kwerendę w archiwalnych źródłach kartograficznych i fotolotniczych.
Za dotychczasowy największy
sukces naukowy projektu archeolog uznał badania na obszarze grodziska w
Sądowlu. Na mapie wygenerowanej po wykonaniu prospekcji z zastosowaniem
magnetometru cezowego wyraźnie widoczne są anomalie dipolowe, których źródłem
jest efekt termomagnetyczny występujący w miejscach silnego przepalenia
wczesnośredniowiecznego wału. Prostokątna konstrukcja, czyli przypuszczalnie
dawna siedziba rycerska, również widoczna jest w obrazie zarejestrowanym przez archeologów.
Badania te wykonał prof. Krzysztof Misiewicz i Wiesław Małkowski z Instytutu
Archeologii UW.
Leżące obecnie na uboczy
grodzisko w Sądowlu zostało wspomniane już w „Kronice polskiej” Galla Anonima w
XII wieku i w kronice Jana Długosza z XV wieku. Zdaniem dr. Kiarszysa miejsce
to było areną interesujących wydarzeń historycznych, które obecnie są niemal
zapomniane. Przykładowo, w 1217 roku odbył się tam zjazd Władysława
Laskonogiego, Henryka I Brodatego oraz trzech biskupów: poznańskiego, wrocławskiego
i lubuskiego. Natomiast prawdopodobnie w 1281 roku książę Henryk IV (Probus)
wrocławski podczas zjazdu w Sądowlu uwięził podstępem Henryka V legnickiego,
Przemysła II wielkopolskiego i Henryka III głogowskiego, by szantażem zmusić
ich do ustępstw politycznych. W 1319 roku gród najechał Bolesława III brzeski
podczas wojny, którą prowadził z Konradem I oleśnickim. Prawdopodobnie z tego
okresu pochodzą ślady spalenizny zarejestrowane obecnie przez archeologów.
„Mimo tak drastycznych wydarzeń,
Sądowel był raczej spokojnym miejscem i pełnił przede wszystkim funkcje
administracyjne i sądownicze” – podsumowuje dr Kiarszys.
Przedsięwzięcie otrzymało
dofinansowanie ze środków MKiDN przyznanych przez Narodowy Instytut Dziedzictwa
w ramach programu „Dziedzictwo kulturowe”.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ agt/